Zaraz będzie nowy rząd i dużo pieniędzy więc nie będzie konfliktu między dyrekcją a pracownikami

60

Nie chodzi o karmienie chorych, tylko o rozkładanie posiłków z kotła na talerz. Przy 50 pacjentach to zajmuje trochę czasu. Chodzi o to, żeby firma kateringowa przwoziła posiłki konfekcjonowane np.w styropianowych szczęka. Karmienie chorych jest oczywiście procesem pielęgnacyjnym i nikt tego nie poddaje w wątpliwość. Dla p.dyrektora widocznie nie ma różnicy między karmieniem a wyciąganie kartofli z kotła. No cóż niby taki kompetentny, a taki niegramotny. To celowe jego działanie by zdyskredytować pielęgniarki w oczach społeczeństwa! Brak mi słów na taką manipulację! Jestem szczerze oburzona kłamstwem dyrektora!

215

A gdzie są członkowie związku???dlaczego nie bronicie swojej Przewodniczącej ona za was murem staje a wy co?nie wstyd wam???

75

Ja bym proponowała żeby panie pielęgniarki w ogóle nic nie robiły z racji tego że są pielęgniarkami.Kto był w tym szpitalu ten wie jak "uprzejme"i "sympatyczne"potrafią być niektóre z tych Pań.

104

Trzymam kciuki za dyrektora. A poprzez to za pacjentów. Wezmą się bowiem niektóre Panie za służbę zdrowia a nie za związkowe rozgrywki

21

Do P51. Tak się składa, że dokładnie wiem o czym mówię. A z oglądaniem przez szpital każdej złotówki, którą ma ew. wydać to mnie strasznie P51 rozbawił. Czuję w tej wypowiedzi jakiś dyrektorski PR

12

Leczeniem, powinni zajmować się lekarze, a finansami finansiści. Przecież to takie proste !

20

Wąż w kieszeni dyrekcji działa niezmiernie wybiórczo. To w odpowiedzi do P51. Pozdrawiam i po części zgadzam się z wypowiedzią, ale tylko po części.

00

Wąż w kieszeni dyrekcji działa niezmiernie wybiórczo. To w odpowiedzi do P51. Pozdrawiam i po części zgadzam się z wypowiedzią, ale tylko po części.

00

jak się ten szpital rozleci to ciekawe czy Rakowska wszystkich pacjentów pomieści?

20