metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
gość_gość ~gość_gość (Gość)29.01.2021 11:32

Ludzie zostali z niczym i nie tylko dach spłonął całą klatka się prawie zawalila jestem ciekaw czy nasze kochane władze zajmą się tymi ludźmi bo z tego co wiem to sami mają szukać mieszkań.

66


cenzorze przepuść ~cenzorze przepuść (Gość)29.01.2021 13:55

Cytuję:
Po przybycie na miejsce zdarzenia strażacy zastali kamienicę,

To gdzie ta kamienica miała być? Czy na spacerze, a może na wagarach, a może itd. itd .......

37


5gg ~5gg (Gość)29.01.2021 13:23

"stare - nowe" miasto.

34


gość_w ~gość_w (Gość)29.01.2021 15:28

Z powodu trudnych warunków atmosferycznych strażacy mieli problemy z zabezpieczeniem wystarczającej ilości wody do gaszenia -jakie to trudne warunki ? 3 stopnie poniżej 0 i 3 cm śniegu ???

50


gość_damiaaaaan ~gość_damiaaaaan (Gość)29.01.2021 13:52

Tam często przebywały małe dzieci, nie wiem czy w obecnej chwili ale jestem pewny na sto procent że kojarzę tą rodzinę
Jedyne co mogę powiedzieć że to co się stało nie powinno mieć miejsca i nie zasługują tacy ludzie na to, miasto zainteresujcie się, tam nie są tylko dorośli ludzie, tam przebywaly również bardzo często dzieci i to małe, pomyślcie o nich!!!!!!!

42


Wacław Ościenny ~Wacław Ościenny (Gość)29.01.2021 20:36

Przychodzi mi taka głupia myśl do głowy, że piotrkowska straż jest nieprzygotowana do tego rodzaju akcji. No, bo wody brak, butli brak i jak trwoga, do wiejskich OSP. Gdyby nie te działania ochotników, to by się pół Piotrkowa spaliło. Mylę się? Chyba nie. Z innych informacji można się domyślić, że cała woda poszła na polanie odchodzącego na emeryturę komendanta. Taka tradycja. A butle z powietrzem poszły w związku z tym, że polany komendant nie mógł złapać tchu. Trza go było ratować. Nie?

53


gość_gfggfg ~gość_gfggfg (Gość)30.01.2021 04:46

Takie są efekty kupowania wozów pożarniczych za milion, które mają 3500 litrów środka gaśniczego.
Za niewiele wyższą kwotę można zakupić wóz GCBA, którego Piotrków oczywiście nie ma. Zapewne przyjechały stare Jelcze i Tatry 148 z wiejskich OSP, które mają na plecach przede wszystkim to co powinien mieć wóz pożarniczy z prawdziwego zdarzenia - duży zbiornik wody.
Jelcz 004 - 6000 litrow wody i 600 litrów środka pianotwórczego.
Tatra 148 - 6000 litrów wody
Takie standardy mieliśmy w latach 70 IQ 80 dla wozów pożarniczych.
A dziś co mamy? Maniki i inne wynalazki z 3000 litrów wody, wystarczającej na 15 minut akcji gaśniczej.
Nie dziwię się, że się cały dach spalił, jakby w ogóle nie wyjechali z JRG Piotrków i dalej by leżeli na pryczach, to też by się spalił. Wszędzie pełno pierdzistołków typu komendanty a kiedy dochodzi do pożaru, nie ma tego co od zarania dziejów powstania straży pożarnej było podstawą siły bojowej - środka gaśniczego.

02


gość_sasiadka ~gość_sasiadka (Gość)29.01.2021 17:13

Nie znam ludzi, może są porządni.. Oby nie było tak jak w poprzednim sobotnim pożarze.. Zrzutka dla Pani której wszystko się należy i która boi się pracy.

51


gość_xzzzzzzzzzxxx ~gość_xzzzzzzzzzxxx (Gość)29.01.2021 13:57

Znam tą rodzinę, to dziadkowie dzieci jednej z moich koleżanek.
Moja koleżanka roztrzesiona do tej pory pomimo że wie że z nimi wszystko okej..
Pomyśleć że właśnie 4 dni przed tym przebywały jej dzieci w tym domu..
Dobrzy ludzie zawsze mają pod górkę.. A dla wnuków ten dom był całym światem... Przykro mi że miasto nie interesuje się tym i każe im wynajmować na własny koszt, tak w tym momencie nie powinno być.
Widzicie te Miśki, książeczki? Chyba ewidentnie widać że przebywają tam dzieci

62


ostrożnie z ogniem ~ostrożnie z ogniem (Gość)29.01.2021 15:16

W tej kamienicy nie miał prawa nikt mieszkać. 3 rodziny musiały się stamtąd wyprowadzić odkąd zmienili się właściciele. Została tam jedna rodzina na I pietrze nie wiadomo dlaczego sic! Spaliła się połowa budynku ale nie ta gdzie mieszka to małżeństwo. Dziwnym sposobem spaliła się połowa budynku od strony południowej włącznie z klatką schodową. Włącznie z dachem. Spaliło się żywcem kilkanaście gołębi które znalazły tam schronienie schronienie w szczycie budynku od strony południowej. Ta rodzina mieszkała od strony północnej. Ta właścicielka powinna tym pogorzelcom zagwarantować lokum skoro pozwoliła im tam mieszkać skoro od lat planowała ten budynek rozebrać. Ta oficyna przylega bezpośrednio szczytem do małej działki która została sprzedana w 2020 r.

32


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat