tez miałem tam swoj epizod polroczny z tym ze za czasów kiedy naprawde dobrze dało sie tam zaroic ale odszedłem. ze wzgledu na przymusowe nadgodziny ,prace nieraz po 6-7 dni z rzedu po 12h i to bar5dzo ciezka prace. kto tam nie pracował nie powinien zabierac głosu gdyz nie zna realiów pracy w kaufschwitzu.
A po co zakładać firmę ? Przecież lepiej iść pracować do urzędu jakiegokolwiek. Nic się nie robi, bąki zbija, a kasa jest z tego nawet bardzo dobra.
W tych magazynach się nie leży tak przy okazji kolego.
Jesteś urzędnikiem ?
A wiesz co to jest PIP ? Gdyby ta instytucja miała większy wachlarz prawa i wyższe kary to takich kołchozów i innych antyzwiązkowców by dawno nie było.
Na stronie dziennika sa filmy
przecież tam nie było pracowników tylko banda podstarzałych dziadków, którzy żyją z robienia takiego cyrku... co to za postulaty? 100 zł podwyżki...smieszne - wygląda jakby nie zależało im na pracownikach ale na swoich dziwnych politycznych interesach... miało być dwie godziny a zmarzli i pojechali po godzinie... wielcy obrońcy praw pracowniczych
Żarty sobie stroją, tyle gwizdu, tablic z żądaniami o 1oozł i obniżenia normy o 10%. Górnik jakby strajkował to by żądał 1000zł i zmniejszenia normy o 60%. No ale widocznie wcale tam tak źle nie jest jak takie wymagania stawiają.
z opowiadan slysze ze tam jest strasznie ale dla niektorych co maja nuz na gardle i pare malych dzieci do wychowania to jest jedyna alternatywa, a ci brygadzisci czy kierownicy ich wtedy sirobuja bo wiedza ze i tak i tak beda robic. a co do sanepidu i inspekcji to jest smiech te matoly nic nie robia napisalbym jeden paradoks ale firmy nie chce oczerniac :)
Pracowałeś kiedyś w urzędzie? Bo ja tak i odszedłem bo zarobki marne, chyba,że kogoś urządza 1800 brutto! A z tym siedzeniem to tak jak w sklepie odzieżowym, nie ma klientów to siedzisz a jak są to obsługujesz!
Miałem taką sposobność skosztować tego obijania się więc wiem co widziałem i czego doświadczyłem. Fajrant 5 godzin, a 3 godziny pracy. No to widzisz 1800 brutto to dobry zarobek bo Ci na magazynach mają 1300-1500 brutto, a reszta zarobków to już jest inna bajka :) Urzędnik za siedzenie ma 1800 brutto, a magazynier np: 1500 brutto za zapitalanie. Urzędnik ma tzw. 13, kwartalne, bony extra itd. itp., a na magazynie co masz ? Pracę średnio po 10h/dobra w soboty i niedziele. Dźwigasz paki lub ciągniesz paleciaki. I po co porównywać obie fuchy skoro wszystko jest jasne.
Oj tam, każdy urzędnik biurowy będzie Ci teraz udowadniał, że jego praca jest ciężka dlatego tą samą czynność musi wykonywać 5 osób w urzędzie. Mam znajomego, który przez pewien czas pracował w urzędzie i było dokładnie tak jak piszesz. Opowiadał że 3 godziny się pracowało a przez resztę czasu grało się w bierki ;)
Widzę drogi "Gościu", że wiesz, o czym mówisz :-)Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma... Jeśli pracowałeś bezpośrednio z klientem, to z pewnością wiesz, jak to wygląda, do niektórych interesantów należałoby dokładać 100% premii... :-)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!