No i bardzo słusznie, bo jeżeli traktujemy psa jak członka rodziny, to dlaczego mamy go zostawiać gdzieś uwiązanego na smyczy w taki gorąc. Brawo dla urzędników Tomaszowa! Szkoda tylko że w Piotrkowie mamy takich bezduszników, mało tego, nawet zabronią wprowadzania psa do parku. Myślę, że z tego pomysłu się wycofają, bo to wstyd na całą Polskę!
A czy prekursorem tego rozwiązania nie jest czasem Biedroń? Gej, nie gej, ale jak widać ma ludzkie podejście. No i gejnie! Znaczy się, chciałem powiedzieć, fajnie! ;)
ja protestuje - dlaczego tylko z psem a koty to co? Albo jak ktoś ma węża np no to kaganiec mu zakłada smycz oczywiście i heja do urzędu. Oczywiście są to przykłady i należy pamiętać też np o krowie albo jak ktoś wierzchem przyjechał z Wolborza np to przed urzędem może być miejsce dla przywiązania konia (bo mu się nie chce do środka wchodzić)
Gdyby właściciele psów zachowywali się jak na zachodzie to nikt by nie robił problemu. Tylko u nas normą jest to, że idzie elegancki/a pan/i z psem. Pies wali kupę na pięknym trawniku albo chodniku, a pan/i spokojnie idzie dalej. Widziałem taką sytuację nawet na jednym z komfortowych deptaków nadmorskich. Gdybym był właścicielem tego deptaka to bym mu to gówno do kieszeni marynarki wsadził!!!!!
W Piotrkowie do parku z psem nie wolno wejść, a w Tomaszowie do urzędu można, ot KULTURA...
Petenci w Urzędach głośniej szczekają niż psiaki.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!