Dla jasności - spływ z hasłami ekologicznymi nie miał nic wspólnego ze spływem organizowanym przez urząd (poza tym że pod mostem w Sulejowie przepłynął 10 minut wczesniej)!!!
~stop odpadom w sulejowie
spływ z hasłami ewidentnie przypiął się do spływu Świętojańskiego :-|
PS
i spływu tego nie organizował urząd !
Kiedyś to były Dni Sulejowa...Na Placu Straży.To były imprezy.Teraz to już jest lipa w tym parku.
~sulej
To kto go organizował? Po ogłoszeniach wnioskowałbym coś innego... ale jeśli kogoś uraziłem tym określeniem (oragnizowany przez UM) to przepraszam. I dla zupełnej jasności - spływy były dwa niezależne.
Co do kwesti podpięcia sie pod spływ - to rzeki nie można sobie zarezerwować... wykorzystaliśmy szum wokół "większego" spływu, żeby zaprotestować przeciwko umiejscowieniu składowiska odpadow w bezpośrednim sąsiedztwie Pilicy. Jeśli to przeszkadzało jego uczestnikom (a wg mnie tak nie było, bo skoro to miłośnicy spływów kajakowych to sądzę że oczywistym jest, że zależy im na czystości wody po ktorej pływają) to również przepraszam.
~stop odpadom w Sulejowie
nikogo nie uraziłeś, luz!
walka o ekologie jest słuszna i wszyscy ją popierają. Tylko nie wszyscy uczestnicy spływu rozumieli o co chodzi, było mnóstwo ludzi z poza powiatu a nawet województwa i zdziwiła ich w pewnym momencie ta manifestacja.
i właśnie dlatego ten spływ się odbył, żeby zwiększyć zainteresowanie
nie wiem z jakiej przyczyny UM nie nagłaśnia medialnie tej sprawy... (poza wyiadami w Stefie FM, pozostałe materialy w mediach pojawily się dzięki dzialaniom osób niezwiązanych z UM)
Frekwencja na tym festynie mówi o jakości. Gdzie te tłumy z przed lat co wylegały w Noc Świętojańską i to nawet gdy nie było pogody. W całej Europie święto miasta jest w mieście, święto danej ulicy jest na tej ulicy, a nie jak u nas na łące.
~Jumbo
Noc Świętojańska to święto lasu, łąki i wody! Więc gdzie ma być organizowane?
I dzięki Wam za to! Inni też tą słuszną akcję zauważyli:
...katapultowałem się z placu Pofranciszkańskiego nad Pilicę w Sulejowie i wcale nie żałuję. Gdy pod mostem zniknęły w ciemnościach kajaki i wianki oficjalnego spływu świętojańskiego, nadpłynęły niespodzianie rozświetlone ognikami kajaki spływu - nazwijmy go - alternatywnego z kajakarzami trzymającymi tekturowe hasła proekologiczne i wykrzykującymi gromkim chórem sprzeciw w obronie rzeki, jak i w trosce o samo - podupadłe już przecież turystycznie - miasteczko, które w snach wariatów zamienić by się miało w składowisko odpadów niebezpiecznych dla życia i zdrowia mieszkańców.
I ja biłem brawo tym chwatom, wtopiony na moście w tak liczny tłum kibicujących im sulejowian, że aż droga krajowa nr 12 przez moment nieprzejezdna była.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/1458903,bez-sciemniania-niech-zyje-bal,id,t.html#d361502f5fe6871f,1,3,4
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!