Super że ktoś sie zainteresował dopiero teraz jak jeden z mieszkańców dzwonił na Straż Miejską (tak wyczytałam wczoraj na jednym z profili na FB) ale kiedy podajże w czwartek tj. 19.02.2015 od godziny 10.11 do 11.24 wyła ta sama syrena tyle że na osiedlu Armii Krajowej-Dmowskiego to wszyscy mieli to głęboko w poważaniu... I to też był żart jakiegoś dowcipnisia???????????? Super .! Gratuluje głupoty jednocześnie współczując rodzicom mającym małe dzieci... Bo to była przesada i to gruba .!!!! A osoby odpowiedzialne za ochrone/strzeżenie czy pilnowanie tego miejsca aby nikt nie miał dostępu mogły by sie lepiej postarać ;) A władzą życze długiej drogi w poszukiwaniu Dowcipnisia hahahah :D
"Z oryginalnym poczuciem humoru"?? To debilizm, uszkodzenie mózgu, a nie poczucie humoru ;)
Może odpowiedzialne służby wyjaśnią, dlaczego alarm "wył" prawie godzinę. Nie sposób było wytrzmać w domu, a co dopiero na zewnątrz budynków. Czy służby zdają sobie sprawę, jak w takiej sytuacji zachowują się zwierzęta. Czy na wypadek takich sytuacji awaryjnych nie ma dyżurów. Skąd ktoś jechał, że wyłączyć sygnał. Czyżby z poza Piotrkowa. Czy w XXI wieku nie działa technika, żeby służby odpowidzialne za bezpieczeństwo miały możliwość wyłączenia alarmu zdalnie. Czy alarm nie włącza się niepotrzebnie zbyt często.
Myślałem że syreny wyły upamiętniając II rocznicę abdykacji Benedykta XVI jak jak wyją w rocznicę śmierci Jana Pawła II.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!