Nigdy nie widziałem by samochód jadący 50 KM/H dachował. Ten kierowca musi być niezły operator.
I znów pijoczysko za kierownicą. Na szczęście nikomu oprócz siebie nie zrobił krzywdy..
W celu zachowania życia, zdrowia ,możliwości uszkodzenia "sprzętu" zarówno prywatnego jak i miejskiego /latarnie/ władze miasta powinny zakazać poruszania się ulicą Żelazną ,Roosevelta w obu kierunkach w dni deszczowe /śnieżne/ ,pod groźba wysokich kar. Jakich? To pod obrady naszej??? rady miasta. Ale ,co oni mogą?
Jak by jechał 190km.to by uniknoł takiej nie typowej sytuacji ????
Trzeba wyłączać na noc latarnie a w dzień kazać kierowcom jeździć z włączonymi światłami
Rozwalił latarnię, przeorał pas zieleni a teraz my zapłacimy z podatków za wybryk tego orła.
Zbyt wolno jechał i to według wstępnych ustaleń było przyczyną dachowania.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!