No właśnie, polityka eurokołchozu jest taka, że energia ma być droga, a co za tym idzie koszty produkcji wszystkiego mają być wysokie, a ludzie mają być biedni.
I to jest jedna rzecz której pracownicy niewyniosa do domu.bo tak to nawet w większości obiadów nie gotują w domach.a i do Pana starosty apel aby większe kontrole na trzeźwość pracownic były i też co niektóre hadelek fajkami(lewymi) urządzają dla chorych
Kolejna głupota montowaniu paneli i kto się zna na tym to wie ,że to naciąganie ludzi i firm bo jak podłączysz do prądu to będziesz miał prąd i zero korzyści ale co gorsza w końcu cały system padnie i dopiero wtedy rząd się obudzi
W firmie gdzie pracuje prywaciarz dla kaprysu zamontował panele za łączny koszt 150 tys.. na pierwszym pełnym rachunku za dwa miesiące rachunek był mniejszy o sto zł gdzie zużycie prądu w firmie jest duże. wiec dla mnie żadna to korzyść Druga sprawa to taka wyobraźmy sobie dużą wieś gdzie zamontowano kilkanaście instalacji i teraz żeby falownik tą energię mógł wbić w lokalną linię musi podbić napięcie do wyższej wartości od tego w linii na wsi. Jesli jest kilka takich instalacji we wsi to wyobraźcie sobie o ile skoczy napięcie w sieci we wsi a co za tym idzie awarie urządzeń elektrycznych będę coraz częstsze i w końcu siec padnie
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!