Czy znacie powiedzenie: "bodajbyś cudze dzici uczył" ? To nie wymyslajcie bzdur, bo nie macie pojecia, o czym mowicie.
Jestem mamą ósmoklasisty. Nie dość, że moje dziecko przez reformę oświaty stało się królikiem doświadczalnym i razem z obecną trzecią klasą gimnazjum będzie gnieździło się w nie przygotowanych na przyjęcie dwóch roczników szkołach ponadpodstawowych i w ten sposób ograniczono liczbę powstających klas to jeszcze teraz nauczyciele zastrajkują w czasie egzaminów kończących ósma klasę i trzecią gimnazjum. A gdzie powołanie do bycia nauczycielem? Troska o uczniów? O nich nikt się nie martwi...
Jeżeli nauczyciele nie chcą egzaminować dzieci to niech odejdą z zawodu. W kraju jest wiele wolnych miejsc pracy nawet za większe pieniądze. Tylko po co, w szkole jest ciepło i dzieci nie trzeba uczyć. Wystarczy wymagać. Rodzice w domu sami nauczą albo zapłacą za korki. Lepiej stękać niż coś zmienić. Tak nawiasem, dlaczego żądają tak wysokiej podwyżki i reszta mniej zamożnego społeczeństwa ma ich utrzymywać?
Tak sobie myślę, że wystarczy chyba nauczycielom jak rząd podniesie im tylko tyle ile sobie podnieśli w tej kadencji w sejmie.
Kochani, o czym mowa. Rodzice przychodzą do szkoły i mówią ze sami Ze swoimi dziećmi sobie nie radzą. Jak jedziemy na wycieczke to mówią, żeby z powrotem to się nie spieszyć. Jak są ferie to mówią: Boże jak ja z nim wytrzymam. Oszaleje.
Tak to jest jak się za dziecko lekcje odrabia od 1 klasy... potem przychodzi 4 i dziecko liczy w domu na rodziców a w szkole nie potrafi zdania sklecić. Niestety taka prawda. Dzieci są cwańsze od swoich rodziców. :D
Prace domowe w większości odrabiają rodzice bo... biedne dziecko jest przemęczone, a pod książka telefonik i gry ;-) w klasie 5 dziecko nie odróżnia dopełnienia od dopełniacza... większość rodziców niestety tez :D musi najpierw sprawdzic w internecie. Wystarczyłoby uważać na lekcji... tyle. Czy nad Nami, rocznikiem 30+ ktoś tak się trząsł i sprawdzał czy się nauczyliśmy? Co powiedział nauczyciel to było święte, jak się lekcji ni odrobiło raz czy drugi to człowiek lanie dostał i nie liczył na to, ze mama przy wypracowaniu pomoże. To ze dzieci są coraz głupsze to wina rodziców... niestety.
Do dzieci mówią że im zaniżają oceny po to żeby się bardziej starały, więc obniżyć nauczycielom pensję niech też się bardziej starają
Nauczyciele niech zastrajkują w wakacje, bo przecież pracują w wakacje, skoro tak im źle. Myślę, że nie mają odwagi pokazać wszystkich pasków z zarobkami. I gdyby pracowali od 7 do 15 do mieliby czas na sprawdzenie tego co niby noszą do domu i sprawdzają. Właściwie to mogą wynosić do domu dokumenty? Mam nadzieję, że nie dostaną podwyżek właśnie za to co robią dzieciom!!!! Do porządnej pracy weźcie się drodzy nauczyciele, żeby była podstawa dania podwyżek!!!!! I ciekawe czy pieniądze, które bierzecie za korepetycje nie przekraczają kwoty wolnej od podatku? Szara strefa????
Szanowni Nauczyciele ! Przekazuję Państwu swoje wsparcie oraz wyrazy szacunku.
A do piszących na tym forum - dużo błędów i brak logiki. Nauczyciele nie potrafią nauczyć Waszych dzieci . Ale Wy robicie to doskonale.Posyłacie swoje skarby na korepetycje - do kogo?Do tych " nieudaczników , nieuków , nierobów "? Zawiść i zwykła podłość zaburza Wasze procesy myślowe.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!