metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
cynik ~cynik (Gość)04.04.2019 07:25

cyt…"powinny być specjalnie wyznaczone miejsca dla osób otyłych w autobusach, urzędach, kinach" ...Gościa chyba pogieło. Co do aktywnego uprawiania sportu w Piotrkowie. Odpowiem Panu Rzecznikowi J. Bąkowiczowi. Żeby uprawiać aktywność ruchową wystarczy się przejść wieloma piotrkowskimi chodnikami. Ale najlepiej chodnikiem na Próchnika od Ciepłej do Roosvelta. Ktoś "mało sprawny ruchowo" nie da rady. Roosevelta /dla przykładu/ nie lepsza.

70


dróżnik ~dróżnik (Gość)04.04.2019 08:31

A jak sygalizatorzy pomylą się w swoich działaniach z sygnalistami, to na kolei bałagan i anarchia gotowa.

50


gość ~gość (Gość)04.04.2019 08:34

Po prostu mniej żreć!!! Nie raz widzę jak w biedronce ładują na taśmę chipsy i słodycze! Najgorszy syf! Rozumiem raz na jakiś czas ale nie 5 paczek chipsów i to matka z córką obie jak szafy!

81


hevt ~hevt (Gość)04.04.2019 09:01

500+ dla otyłych

31


gość ~gość (Gość)04.04.2019 09:11

Efekt 500 plus

13


O jaaa ~O jaaa (Gość)04.04.2019 09:20

Otyli powinni mieć wyższą składkę zdrowotną.

61


abc ~abc (Gość)04.04.2019 09:23

a ja dyskryminacji nie widzę. co druga osoba z dużą nadwagą wciska kit typu: "ale ja prawie nic nie jem", "to geny". Najlepiej zrzucić z siebie odpowiedzialność. otyłość wynikająca z choroby to może 0,5 - 1% przypadków. A nagradzanie ludzi za to że mają nadwagę (np. darmowymi wejściówkami na basen czy siłownię) to po prostu patologia, tak jak zasiłki dla bezrobotnych.

81


gość ~gość (Gość)04.04.2019 12:07

500 plus na fast foody

12


ja ~ja (Gość)04.04.2019 09:15

Ja widzę dyskryminację i uprzedzenia ze strony tego portalu- patrz zamieszczone zdjęcie. Oczywiście, przecież osoba otyła z pewnością żre fastfoody. Piszecie o dyskryminacji, a sami zamieszczacie zdjęcie piętnujące osoby otyłe. Ja jestem otyła- nie jem fastfoodów, nie słodzę, nie jem wysoko przetworzonych węglowodanów itd. Mam chorobę tarczycy i zaburzenia metabolizmu- ale przecież tak fajnie jest kogoś napiętnować.

61


gość ~gość (Gość)04.04.2019 16:09

A co może nie prawda? Ile doroslemu potrzeba kcal dziennie? Jak ktoś przyjmuje 3000 i więcej kcal to będzie tył. Nie eliminuje z menu pożywienia które działa prozapalnie na tarczyce tyje, problemy cywilizowane można cofnąć tylko trzeba chcieć. A nie nakładając makaron z serem mówiąc że od jutra. Jaki procent to wrodzony problem otyłości, patrząc ogólnie? Post Dąbrowskiej np leczy, Gersonowska terapia , keto dieta leczy. I inne bardziej drastyczne metody naturalne. Ale najlepiej powiedzieć nie da się.

20


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat