A co to znaczy?budźetu obywatelskiego

00

- dokładnie wcelowałeś w problem Piotrkowa, Panie Miazek. Dokładnie to jest problem nr 1. Myślę, że większego darmozjada nie ma na Pasażu Rudowskiego. Ale jak piszecie, że to Gość specjalny to chyba przesada, gruba przesada.

00

To znaczy, że mieszkańcy wpłacają dobrowolnie dodatkowe podatki,a prezydent wyda na coś lub kogoś

00

Proszę pozdrowić I sekretarza KM PZPR w Piotrkowie, towarzysza Jerzego Ostrowskiego.

10

Pytanie powinno brzmieć: Czy nie ma ważniejszych spraw niż budżet obywatelski?
Taki budżet powinni realizować radni danego okręgu, więc to jest naprawdę temat z kategorii mówmy coś bo cisza.
Jeżeli radny Miazek chce grillować to niech w swoim okręgu gdzie pula z podatków jest duża wyrwie grosz na grillowanie jeśli jest większość mieszkańców okręgu ZA.

00

A po co w PT taki budżet skoro Pan Prezydent i tak wie lepiej co dla nas dobre a co nie :)))

00

to kiedy miasto oddaje w ręce ludzi - mieszkańców decyzje na co przeznaczyć pieniądze miejskie w kolejnym roku. Na drodze głosowanie ludzie wybierają najistotniejsze dla nich przedsięwzięcia. Mogą decydować mieszkańcy, a nie władza.

00

I jeszcze się zarzekają, że partia nie ma nic wspólnego z komuną.

00

ares1 - zgadza się.mamy dobrego prezydenta...lecz taki budżet może być dobrym pomysłem :)

00

Popieram wszystkie formy bezpośredniego udziału obywateli w sprawowaniu władzy. Są jednak problemy techniczne - Piotrków ma jedynie częściowo opracowany system jednostek pomocniczych miasta (rad dzielnic), zatem w jaki sposób dzielić budżetem obywatelskim? Od razu pojawią się spory, problem faworyzowania jednych rejonów miasta nad innymi, pretensji związanych z wydatkowaniem funduszy na dane zadanie a nie na inne.

00