byłoby super, gdyby Urząd Marszałkowski zainteresował się swoją biblioteka pedagogiczną, która straszy głębokim PRLem od lat
Byłoby super. Niestety nie zapominajmy w jakim województwie mieszkamy. Poza Łodzią liczą się tylko układy, a nasze miasto i powiat do takowych nie należy.
Nieważne, czy się doczeka czy nie doczeka. Ważne, żeby miała odpowiedniego dyrektora. Taka Pani Barbara Pol, na niczym się przecież nie znała. O, Pan Leszek Heinzel! Ten to by się nadawał. Zaraz książki by po antykwariatach posprzedawał. No bo do schroniska raczej by ich nie przyjęli.
A mnie wydaje się, że by przyjęli. Mieliby chociaż czym palić w zimę. Z książki łatwiej usunąć czip niż z psa. Pan H wysłałby swojego człowieka, który by te czipy pozdejmował i po sprawie.
W dobie internetu, pomyślmy o oszczędności - biblioteka to przeżytek.
Po pierwsze książki ciężko się palą, szczególnie podręczniki, po drugie lubię wolę czytać z papieru niż z monitora komputera a po trzecie nadal w internecie jest mało wiedzy, i nadal tak będzie, więc biblioteka jaka by nie była musi kupować nowe książki i zarazem rozwijać się w stronę cyfryzacji - a jak prądu zabraknie?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!