Skoro mamy mediateke to przydalby sie najwyzszy wiezowiec w Polsce-Chojniaktower.
Skoro w 2019 roku budżetem obywatelskim wybudowano skwer dzikich róż przy ul. Działkowej to może w tym roku tym samym budżetem doprowadzić ten skwer do stanu bezpiecznej używalności lub zdemontować.
Kolejny raz widać Jak ciężko człowiekowi dogodzić. Jest budżet, ktoś ustalił ile i na co można przeznaczyć a tu ciągle komentarze i narzekania. Na szkoły nie bo nie chodzę i nie mam dzieci, na działkę Rod nie bo jej nie mam, na ścieżkę rowerową nie bo nie mam roweru itp itd Weźcie w końcu przestańcie marudzić i krytykować
Może wyważanie opon wielosezonowych dla każdego w ramach budżetu obywatelskiego?
Przydałoby się w końcu połączenie ścieżek rowerowych na Wojska Polskiego pomiędzy rondem Ofiar Rzezi na Wołyniu oraz Kostromską. Równolegle lecą dwie ścieżki rowerowe, które nie mają połączenia. Na Wojska Polskiego jest bardzo szeroki pas z chodnikiem, więc ścieżka się swobodnie zmieści. Nie wiem ile może kosztować taka ścieżka, ale przecież wygrywały już chyba 2 razy projekty budowy ścieżek na Bugaju. Czas zatem i w tym miejscu zrobić ścieżkę, a może np. pojechać dalej i zrobić ścieżkę przez całą Wojska Polskiego ?
Zamiast budżetu na ROD, gdzie z założenia jest mocno ograniczony dostęp innych osób niż posiadacze działek, lepiej by było wprowadzić ogólnomiejski projekt dotyczący rowerów. Co z tego, że mieszkam w jednej dzielnicy, skoro może zależeć mi na ścieżce rowerowej w innej. Ze ścieżek skorzystałoby zdecydowanie więcej osób. Cykliści by się pewnie ucieszyli a i kierowcy byliby chyba bardziej zadowoleni gdyby rower zamiast po ulicy jechał ścieżką.
Ogrody działkowe powinny być wyłączone z budżetu obywatelskiego bo służą tylko ograniczonej grupie osób a nie wszystkim obywatelom. Skoro stać ich na huczne imprezy na zakończenie lata, gdzie DJ gra tak głośno, że słychać muzykę 2 km dalej, to powinno stać ich również na inne sprawy.
Skoro samorząd ma platformę do głosowania, to dlaczego mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego nie mogą decydować w ważnych sprawach dotyczących miasta, tylko jakiś radnych, z których większość to zwykłe maszynki do głosowania i nie reprezentują żadnych mieszkańców. Radni powinni pracować - w ubiegłym roku żaden "radny" wybrany z mojego okręgu ani razu się mnie nie spytał o opinię. Tak samo sytuacja wygląda z posłami i z tymi nierobami z Senatu. jaka zatem jest to reprezentacja? Skoro nawet nie mogę takiego delikwenta odwołać. Polski system do zmiany NATYCHMIAST!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!