Dojdzie do tego, że bombki, Mikołaje i kalendarze adwentowe będą sprzedawane przez okrągły rok razem z zajączkami, jajeczkami wielkanocnymi i kalendarzami wielkopostnymi. Przyczyną tego zjawiska jest to, że za handel wzięli się ludzie, którym nie po drodze z wiarą, lecz są wyznawcami mamony i jest to dla nich zupełnie obojętne jakie i kiedy są święta, byle się tylko nachapać pieniędzy, które są dla nich jedynym celem życiowym. I tyle w temacie zachłanności handlowców i olewania wiary i tradycji w polskim narodzie.
Szkoda ,że sklepy ,już w lipcu nie wystawiły ozdób świątecznych
I przez takie akcje coraz mniej czuję się magię świąt. Zwykle wolne od pracy i tyle
Kupójta bo inflacja, później będzie drożej, tylko lampek nie kupujcie bo prądu braknie, akcja "ciemna choinka na świnta"
Kapitalizm" to ustrój gorszy od faszyzmu który wykańcza ludzi od środka....!
W sumie mają racje. Lepiej coś sprzedać w jeszcze "dobrych czasach" bo kto wie co będzie za dwa, trzy miesiące. Wbrew optymistycznym zapewnieniom rządzących za jakiś czas może być ciemno i zimo. A więc zakupy jakiś tam świątecznych pierdułek może być nad wyraz kiepska. A tak to może jeszcze ktoś coś kupi. Kto wie może najlepiej będą schodzić świeczki z Mikołajami?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!