" że według umowy pomiędzy Archidiecezją Łódzką (zarządcą cmentarza), a ubezpieczycielem, nagrobki należące do parafian na cmentarzach nie podlegają ubezpieczeniu od zniszczeń"
To w takim razie co obejmuje ubezpieczenie ?
Przykre ,że tak się stało ,ale jeszcze gorsza jest postawa kancelarii. Ja mam również grób przy samym drzewie ,gdzie konary wbijają w pieczarę .Kilka razy moja mama pisała pisma o usunięcie gałęzi ,bo strach tam stanąć .Niestety ,,uprzejma,, pani z kancelarii powiedziała ,że drzewa są wiekowe i nie wolno ich ruszać. Więc teraz niech odpowiadają ,za to co się stało ,bo do nich należy zapewnienie bezpieczeństwa.
Jak to co dalej? Każdy ma ręce i nogi chyba i niech zadba o groby swoich bliskich.
Najlepiej byście powycinali wszystkie drzewa a potem lament że betonoza
Trzeba jeszcze większe te płyty na grobach budować. Bo ja jestem lepsza i mam droższy grób
Dlaczego niby kancelaria ma brać odpowiedzialność za drzewa? Może za deszcz też mamy odpowiadać?
"Naprawa grobu to ogromny wydatek" - a na postawienie grobu pieniędzy nie było szkoda? Zmarłemu to na nic, tylko żywi robią, żeby się pokazać
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!