Co do ulicy Roosevelta - rozwiązanie jest proste. Poznańskim przykładem - Franklina zmienić na (życzliwszego Polsce) Teodora. Mieszkańcy nie musieliby zmieniać dokumentów.
Co natomiast dotyczy "dekomunizacji" - w terenie problemów już nie wiedzę; nazwy zostały zmienione. Dekomunizacji wymagają natomiast mózgi niektórych polityków.
Po prosty PiS usiłuje wygospodarować miejsce pod pomnik największego z przywódców Polaków od czasów Mieszka I.
Mózgi sobie zdekomunizujcie,pisowskie oszołomy.
Trzeba było was wtedy do lasu powywozić a nie cackać się jak z ciotami.
Precz z PISLAMEM -ciemnotą i zacofaniem oraz dyktaturą paranoików od trzech wybuchów i broni elektromagnetycznej.
Ot i samorządność wg partii wiodącej. Jesteście gospodarzem na swoim terenie ,ale mieszkacie w kraju "demokratycznym" i trzeba o was myśleć wyżej ,gdyż wy nie rozumiecie....my nowomyślący wiemy lepiej. Ktoś kiedyś ,gdzieś tak mówił. A Roosevelt. Biedny ,przynajmniej w Piotrkowie z tym walczył...i nie tylko on.
Na początek kaczyńskiego i jego świte i cały PiS bo jak mi Bóg miły wyszczelam ich wszystkich pójde siedzieć ale wyszczelam
A ja z niecierpliwością czekam na czasy, kiedy powypieprza się te wszystkie tablice informujące, że dany kawałek drogi został wybudowany/wyremontowany dzięki dotacji z UE. Nie dość, że to szpeci, to jeszcze kłamie (te "dotacje" pochodzą z naszych składek, przeszły jedynie przez lepkie rączki euroKRADów) i promuje eurokomunę. Promocja eurokołchozu won!
przez tyle lat stał ten pomnik i nikomu nie przeszkadzało a teraz niszcza
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!