W tym mieście pod rządami Pobożnego nic się nie opłaca. Doskonałym przykładem jest komunikacja miejska - Urząd Miasta dopłaca co roku grube miliony do działalności swojej spółki MZK, a mimo tego jest tam mizeria - stare, rzadko kursujące autobusy i kiepska oferta biletowa. Wpływy z biletów pokrywają ok. 30% kosztów działania komunikacji miejskiej, więc resztę musimy pokryć z naszych podatków. W innych miastach wpływy z biletów wynoszą 50-70% kosztów, dzięki czemu dopłaty z budżetu miasta są niższe. U nas "niedasię", ponieważ kolega razem naszego prezydenta (ten od "Transportu owiec") musiałby zwinąć swój interes. A tak jeździ pojazdami niespełniającymi wymagań ustawy o transporcie drogowym i włos mu z głowy nie spada, co więcej, trzepie na tym niezłą kasę. Co gorsza, żadna inspekcja ani Urząd Skarbowy nie widzi dziejących się tam nieprawidłowości.
cmentarz cmentarzem ale moze by tak na poczatek zajac sie WYCHODKIEM na cmentarzu a wlasciwie BRAKIEM owego. na tak sporym terenie 1 to wstyd. niech klecha Pawelek z tych piniedzy co zbiera za oplaty pogrzebowe-z czesci ktore rzekomo do kurii sle tak;
1.ODNOWI istniejacy przy starym cmentarzu-na poczatek duzo nie wymagam-ot lekki standard ma byc czysto i funkcjonalnie
2.POSTAWI na ulicy spacerowej szalecik
ILE LAT MOZNA W SRODKU EUROPY NA CMENTARZU POD POMNIKIEM LISCIEM SIĘ WYCIERAC?!
Przed moim poprzednim postem był jeszcze taki cytat:
Widać że buractwo kwitnie od rana.
Nie wiem, dlaczego ta część została usunięta, a zostawiono pogardliwe określenie zawarte w komentarzu forumowicza.
Akurat mój tekst nie obraża - forumowicz sam wystawił sobie świadectwo.
w Bełchatowie to zrobili dopiero biznes,w Tomaszowie podobno wcale nie lepiej - to jakie mamy jeszcze okoliczne miasta http://belchatow.naszemiasto.pl/artykul/319116,cmentarz-komunalny-w-belchatowie-pojdzie-w-dzierzawe,id,t.html
Czy widzieliście tego gościa, który prawie na terenie cmentarza sprzedawał mechaniczne pieski? To święto zamienia się w istny jarmark. Pieski, baloniki, wata cukrowa itp. Jak kościół może zezwalać na tego typu zachowanie.
Tak jest! A jak liścia w pobliżu miejsca kucnięcia nie ma, to palcem!
Tak jest! Ale jeżeli ktoś jest nienormalny, to co, gorszy od normalnego i pod pomnikiem ma defekować?
Tak jest! Ale nawet jeżeli normalny, to - przypadki przecież po ludziach chodzą - może mieć sraczkę, to jakim cudem z cmentarza w polu ma przefrunąć kilometr do nowej kaplicy, zdążając przed dokonaniem aktu defekacji w portki? Chyba kangurze skoki musiałby mieć!
Jak już udzielasz rad, to weź pod uwagę wszystkie ewentualności.
Teraz, kiedy już Cię natchnąłem, to może coś wymyślisz praktycznego.
no jasne oczywista oczywistos ja "zdąże" ty pewnie tez choc pewnosci nie mam ale jakas starcza postac? juz widze jak napaza niczym perszing na wysokosci lamperii z nowego placu na Spacerowej do kaplicy -Maarne sząsee- ze starego nieco blizej:) Ale w takie dni jak minione gdzie luudzi masa sie kreci to tu to tam w te i w tamta strone,normalnie przejsc sie nie da bo co rusz ktos przed toba zmienia kierunek - a jeszcze do wujka chodzmy i stryjenki prababki no wiesz tej co ci opowiadalam.. sory W. mogli chociaz pomyslec i postawic po dwie TOj-TOjki. niestety ludzie robili pod murem
a idac do samochodu rozgladasz sie by nie wdepnac.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!