W dużym stopniu przyczyniają się do tego przepisy dotyczące zatrudnienia. Pracodawca zatrudniający inwalidę dostaje specjalne dotacje (bywa, że dostaje więcej, niż wypłaca pensji inwalidzie...) - przejrzyj oferty pracy w pośredniaku - grupy inwalidzkie są wymagane na rozmaite stanowiska, od ochroniarza poprzez pracowników biurowych po osoby sprzątające... Dlatego sporą część inwalidów stanowią kombinatorzy, którzy sobie załatwili grupę, bo to w obecnych czasach się po prostu przydaje. Tylko ci prawdziwi inwalidzi mają przez to trudniej...
Kiedyś tu pisałem, żeby zlikwidować te płatne strefy parkowania i problem sam by się rozwiązał. Ale co ja tam wiem? Najpierw stworzono problem, a teraz stwarza się nowe, aby "rozwiązać" te stworzone wcześniej. Ale skoro Warszawa czy Łódź mają parkomaty, to czemu Piotrków miałby nie mieć, prawda? Przecież nie możemy być gorsi i zacofani...

10

Na moim osiedlu "inwalida" daje legitymację rodzinie: a to przyjedzie jego synowa, a to przyjedzie jego syn. I tak to się kręci. Ważne, że legitymacja leży za szybą. A pan "inwalida" śmieje się ludziom w twarz. To jest Polska właśnie. Chyba powinna być powołana jakaś komórka do weryfikacji "inwalidów", bo wielu z nich jest zanadto sprawnych i niedługo na parkingach osiedlowych dominować będą miejsca dla sprawnych inaczej.

10