Jak faktycznie było tak jak mówi, to szkoda człowieka ale zazwyczaj próbują oszukać i okraść kierowcę który się zatrzyma.

170

Kierowca zatrzymalby sie a z krzakow wyskoczyliby koledzy,ktorzy "zloto" mieliby do sprzedania.Ewentualnie garnki i reszte bubli.Kierowca bylby okradziony a Bulgarzy cali i zdrowi dalej by polowali na innych.

263

Dobrze że panie z Bułgarii nie są tak nachalne. A Romowi może i na zdrowie pójdzie.

50

peszek ;)

22

Jeszcze po 80-tym roku spokojnie mozna na stopa było sie zabrać na duże ciężarówki jak i mniejsze samochody a dzis co sie porobiło kierowca sie boi i słusznie bo ludzie dziczeją z postępem i sa niebezpiecznie .Sam osobówka lub busem jezdżę i nie zabieram nikogo chociaż jakies grosze by sie dostało za podwiezienie ale po co ryzykować ,że sie w łeb dostanie i okradną

121

Al bundy...jest to możliwe... Kilka lat temu... Moja mama przechodziła przez pasy.. Jedno auto się zatrzymało.. A drugie na drugim pasie przejechalo po nodze mojej mamie..

51

Pewnie alfonsy i sutenerzy z konkurencji chcieli go ostrzec, że wszedł nie na swój teren albo sutenerzy i alfonsy z tej samej bandy rozliczyli go z forsy, która zakosił za wystawiony żywy towar. Takie mam podejrzenia? Czy stróże prawa biorą taką możliwość pod uwagę? Dobrze byłoby postawić policjanta przed salą szpitalna, żeby nie uciekł albo, żeby nie dokończyli dzieła wspólnicy czy konkurencja.

21

I tak powstał Wielka Stopa. ;)
A tak poważnie, to jak on musiał się ustawić, żeby ciężarówka przejechała mu po samych stopach? Ja rozumiem, że można przejechać po stopach człowiekowi leżącemu, ale żeby przejechać ciężarówką takiemu, który stoi??? Maską go nie zahaczył? Nie ogarniam...

100

Kłamie jak z nut. W 1979 r. na skrzyzowaniu Sienkiewicza i Narutowicza, przez moją nieuwagę przejechał mi, przez prawą stopę ZIL z Transbudu. Stopa bolała mnie kilka dni, ale nic poza tym.

10