Pracuje tam już niemal rok przez 5 dni w tygodniu po 8 godzin i jakoś mnie nie zwolnili.. I żadnych wymyślonych pretensji o dyspozycyjność nie było.. Więc jak komuś się nie chce pracować to za wygląd tam nie płacą.
a nie boją się koronawirusa? bo skąd te ciuchy i inne rzeczy będą?
W Piotrkowie jest jakiś dziwny układ. Mimo, że wokół powstają różne miejsca pracy - Radomsko, Bełchatów, Tomaszów to w Piotrkowie NIC. Zero. Czy nie jest to sztucznie ubity rynek pracy pod zakłady, które są obecnie? Stawiam tezę. To jest niemalże niemożliwe, żeby przy takim usytuowaniu jakie jest w Piotrkowie z dostępem do dróg i kolei nie było ŻADNEGO ZAINTERESOWANEGO INWESTORA? Może ktoś blokuje ten rynek pracy, żeby się nie rozwijał?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!