Naruszył stary układ w Spółdzielni, więc Go wyrzucili by nie poszło dalej. Ale na mojego czuja to początek czegoś. Głowy polecą
Ta umowa była podpisana już dawno, przez poprzednie zarządy. mówi vice prezes Raś. Czyli jak dawno to se może być na 16 lat bez możliwości wypowiedzenia bo dla byłego pracownika i kolegi z pracy Rasia. bo jak wiemy On już długo pracowałał w PSM
Gratuluję odwagi Panie Jacku. Ktoś powiedział wreszcie NIE w obronie lokatorów
Panie Jacku, z tańcami nie poszło w spółdzielni i już w ogóle z każdym się Pan poróżnił. Może by Pan spróbował coś dla naszego miasta zrobić a konkretnie proponuję segregację odpadów w firmie Juko, w końcu by Pan coś wartościowego zrobił
Nie wiem czemu taka.nagonka się zrobiła na firmę podwykonawczą. Ja miałam tylko raz dramat z kanalizacją, na parterze zaczęły wybijać ścieki, to było w sobotę koło północy i w ciągu 20 minut przyjechał hydraulik z pomocą.
Do Pop: cały kwadrat ma numer 66 jako budynek i wszystkie lokale wynajmowane przez różne firmy mając taki adres nie znaczy że ma pokój w spółdzielni mieszkaniowej a jedynie ze wynajmuje lokal użytkowy.jest to komfortowe dla lokatorów którzy wiedzą że siedzibą firmy znajduje się blisko spółdzielni i załatwiając tam sprawy można wejść i zgłosić awarie sam tak robie bo ile razy dzwoniłem do administracji panie nie odbierały lub zapomniały przekazać zlecenia do firmy a jak dzwonie tam bezposrednio albo pójdę zawsze interwencja w moim domu jest odrazu
Do PoP. Jeśli piszesz o interwencji konserwatorów w ilości 20 miesięcznie to znaczy że żyjesz w innym świecie i zejdź na ziemię. A tak na poważnie masz w temacie hydrauliki gazu i elektryki doświadczenie, Czy tylko bronisz p. Jacka.
Do byłego prezesa cały czas nie dociera że rada była jego pracodawcą i jak każdy pracodawca rozliczała swojego pracownika z jego pracy . Wiemy już z artykułów , że rada zobowiązała prezesa do sprawdzenia ile to kosztuje w innych spółdzielniach ale prezes tego nie zrobił, nie sprawdził zapewne dlatego żeby mu się temat przewodni nie skończył przed wyborami , nie bywał w pracy tylko pracował nad własną rozpoznawalnością wśród mieszkańców spółdzielni przed wyborami a niezałatwione sprawy piętrzyły się , więc cierpliwość rady się skończyła . Mam wielki szacunek do Rady że się nie ulękła i odwołała go z prezesury wiedząc jaki to człowiek i na co się narażają . Trzymamy za Was kciuki członkowie Rady .
Bardzo nagannym jest, że firma której spółdzielnia płaci ponad 110 tys. miesięcznie (od 2019 roku) ma zarejestrowana siedzibę (BELZACKA 66 LOK 4 - co zresztą podaje na swojej stronie www) w pomieszczeniach, gdzie mieści się Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa. To jest duży konflikt interesów. Taki emeryt przyjdzie do PSM z problemem cieknącej rury, a w pokoju obok jest firma, która oprócz naprawy awarii zaproponuje emerytowi kompleksową modernizację łazienki (oczywiście w ramach swojej komercyjnej działalności). To jest jawne faworyzowanie (użyczanie pomieszczeń w spółdzielni) tylko jednej firmie, która i tak dostaje pośrednio pieniądze od członków spółdzielni!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!