A co jak komóra nawali, bateria się rozładuje, albo ktoś zapier....?Hipotetycznie przytrafia się nieszczęście i jedynym telefonom do skorzystania będzie automat, którego NIET!!!!Panowie z telekomunikacji myślcie też o takich przypadkach,a nie o kasie!!!!!
Złodziejstwo. Kiedyś impulsy na kartach były w tej samej cenie jak impuls z telefonu stacjonarnego, bez względu na nominał karty.
Przy takim podejściu nie dziw, że padną.
Najdroższa rozmowa z telefonu komórkowego to 29 groszy za minutę. Natomiast z budki, nie dość, że niewygodnie to jeszcze dwa razy drożej. Kpina to mało powiedziane.
Są tacy ludzie którzy nie korzystają z telefonów komórkowych. Takim znanym człowiekiem który unika takich telefonów jest Grzegorz Markowski także to "ha ha" nie do końca jest takie oczywiste. Niech sobie będą jeść nie wołają zawsze to jakaś alternatywa do dzwonienia, np. w gardłowych sytuacjach jak nasz telefonik odmówi posłuszeństwa...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!