W kręgach decyzyjnych i dowódczych 2 RP zdawano sobie sprawę, że na jakąkolwiek ewentualna pomoc aliantów można liczyć po minimum 8 tygodniach albo dłużej. Problem w tym, że tę wojnę przegrywaliśmy w zastraszającym tempie.
Jeżeli polscy wojskowi na szczeblu naczelnym tak dobrze znali plany Niemców to dlaczego Armia Poznań przez pięć dni stała bezczynnie podczas gdy jej sąsiad na południu dostawał baty. I dopiero ktoś wpadł na pomysł żeby te armię wycofywać na wschód...Ale było już po ptokach. Chociaż jakieś sukcesy lokalne były
Tekst nosi wiele nieścisłości:
1. Jakie to początkowe sukcesy odniosły Wileńska BK i 77 PP?
2. Główne działania obronne 86 PP i I/146 PP pod murami Piotrkowa są w ogóle pominięte.
3. Zdjęcie tytułowe przedstawia przeprawę pod Witkowicami nad Bzurą - co to ma wspólnego z bitwą pod Piotrkowem?
I jeszcze kilka takich kwiatków by się znalazło...
Milejowiec cały spalony, co 80 domów /chyba żadna wieś w okolicy tak nie ucierpiała/, ludzie byli paleni żywcem, nie pozwolono wynosić chorych i niedołężnych, przez okna były wrzucane granaty , a domy podpalane miotaczami ognia. Na tych co zdążyli uciec, szkopy polowały przez 3 dni, przeczesując okolicę i strzelali jak do ptactwa. O tym holokauście Polaków to nie ma kto pisać, tylko o innym to by pisali co dzień.
Tytułowe zdjęcie to z ' bitwy nad Bzurą ' - piotrkowscy historycy
Mój dziadek walczył pod Rozprzą. Z resztkami wojsk przedostał się za Wisłę. Ale potem przyszli rusccy i trafił do niewoli rosyjskiej. Gdzieś nad rzeką pod brzozą zakopał karabin i amunicję zawinięte w skure bodajże. Tak opowiadał babcia. Szedł na Katyń jako jeniec. Udało mu się uciec jak dowiedział się że idą na śmierć. Wracał do domu kilka tygodni. Najlepsze jest to, że w domu wierzyli zer nie żyje, bo ktoś poswiadczyl że widział zabitego dziadka, niby zginął od bomby lotniczej kiedy Niemcy bombardowali wojska polskie właśnie w okolicy Rozprzy -Longinowki. Taka historia...
Wiceprezydent Gdańska powiedział "złe słowo Polaka przeciwko złemu słowu Niemca" i dlatego musieli wkroczyć (nie napaść) aby chronić mniejszość niemiecką... takie słowa wypowiada pan z PO-KO, aż nie chcę się wierzyć. Ogólnie sami byliśmy sobie winni... Jeszcze trochę i zmienią historię.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!