szkoda, że w galerii nie ma zdjęć z wystepu Planeta małp. fajny był występ.
Występ był tajny ale bik kayk tańczył juz do identycznej muzyki kiedyś i miałem wrażenie ze mam deja VU...
Bo to był ten sam spektakl :) Na biletach najwidoczniej ktoś nie doczytał, że "planeta małp" miała być nowością, "panie, pozwól mi spróbować jeszcze raz" to to samo co kiedyś :)
Nie wiem, kto był odpowiedzialny za nagłośnienie, ale podczas koncertu Cree panował łagodnie mówiąc jeden wielki chaos. Myślę, że zespół nie zdawał sobie sprawy, że publiczność nie słyszy nic oprócz dudniącego basu i gitary, która zdominowała pozostałe instrumenty. Zastanawiam się również czemu nikt nie wpadł na pomysł, aby trochę odseparować perkusję za pomocą paneli akustycznych z plexi. W przypadku takich warunków akustycznych jest to bardzo mile widziane. W MOK-u brakuje prawdziwych akustyków, bo mam wrażenie, że są tam ludzie obsługujący jedynie urządzenia audio-wizualne.
fachofcu audiowizualny, chyba nie byles na koncercie DZEMu w relaxie na 12 to bylo czysto i bez przeglosu.
Zespół CREE przyjechał z własną obsługą techniczną. Koncert nagłaśniał ich akustyk !
Uważam, ze najbardziej zawiniły warunki akustyczne sali sp12 (może warto byłoby zastosować Line Array ?), ale i tak nie zmienię zdania co do czystości i klarowności dźwięku. Nie mam zamiaru nikomu czegoś wmawiać. Byłem i słyszałem. Większość powie, że było ok. Cóż... są ludzie mający dobry słuch i ... trochę gorszy.
a gdzie zdjęcia z występu "Planeta małp"? Przecież to ważny wstęp. Chyba nie chce się fotoreporterom poczekać
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!