No, trzeba przyznać...
Masz problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu?
Ja nie, ale Ty najwyraźniej tak. Poza tym, jeżeli już to pisanego... chyba, że tobie ktoś czyta komentarze? Pewnie miałeś na myśli "z czytaniem tekstu" no, ale mniejsza o większość (że też zastosuje sobie taki oksymoron). Jak dla mnie stawianie świateł dla jednej małej uliczki gdzie nawet jej zamknięcie spowodowałoby tylko objazd przez Folwarczną lub przejazd przez stację do magazynów jest bezsensu. Korzystam akurat dosyć często z tej ulicy i wiem, że po zainstalowaniu świateł, może nie za rok, może nie za dwa, ale będziemy mieli korek na Sikorskiego albo postój przez 2 minuty na światłach na Dworskiej. Jedynym sensownym uzasadnieniem tej decyzji jest fakt, że przez dworską jeżdżą autobusy, a w Piotrkowie jak ustalono trasy 30 lat temu tak do tej pory nie ma mądrego który by je zmienił.
Ja też jestem za zlikwidowaniem możliwości skretu w lewo na tym skrzyżowaniu-w obu kierunkach. Na tym odcinku ludzie i tak niezależnie od ograniczenia predkości jadą szybciej-więc i kolizje w tym miejscu są dużo groźniejsze. Zawrócić można na rondzie przy "mast partnerskich" lub na wiadukcie nad trasą katowicką...
Na całym świecie tak się rozwiązuje taki problem.
Tylko w Piotrkowie każdy chce podjechać na skróty i pod samo wejście i toczy o to boje( nawet kosztem innych ludzi, kosztem zmniejszenia bezpieczeństwa i zmuszając do wywalania znacznej kasy...).
To jakiś kompleks...?
O!
To jakaś nowość...?
Rozumiem,że dotychczasowe światła w tym miejscu są "kolizyjne"...
Fascynujące...!
Czyli dobrze wyczułem,że należysz do opcji egoistów chcących kosztem bezpieczeństwa jeździć skrótami ;->
Ach, czemuż to, czemuż...? ;->
Co tu się rozpisywać chcąc nie chcąc światła będą by żyło się lepiej :)))
Można tak dyskutować, czy ta sygnalizacja tam jest potrzebna, czy nie. Tutaj coś o sygnalizacjach od innej strony:
http://korwin-mikke.pl/wazne/zobacz/na_niepotrzebnych_sygnalizacjach_swietlnych_tracimy_300_mln_zl/65395
Uczciwie przyznaję, że nie znam pana Stanisława Pisarka, który jest autorem tego artykułu. Nie jest moim autorytetem, ale "coś" jest w tej jego analizie...
Zgadza się. Szlag mnie trafia, kiedy o 1 w nocy muszę odstać 2 minuty na czerwonym świetle na pustym o tej porze skrzyżowaniu ul. Wojska Polskiego i Al. Armii Krajowej. A na skrzyżowaniu Al. Piłsudskiego, Al. Sikorskiego i Al. Armii Krajowej, gdzie niektórzy potrafią jechać 100 km/h sygnalizacja jest w tym czasie wyłączona.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!