http://www.piotrkow.pl/nasze-miasto-t70/aktualnosci-a75/chodnik-w-miejscu-waskotorowki-r15174
Kilka late temu ten sam Urząd Miasta zapowiadał wybudowanie w tym miejscu ścieżki rowerowej. Nie ma to jak konsekwencja w działaniu!
Dobry pomysł aby pomyśleć o ul. Żelaznej ,Wroniej i 18 Stycznia . Tam nawet nie ma chodnika żeby przejść spokojnie w prostej lini.
Oby projekty robił, ktoś kto ma pojęcie o dobrych drogach rowerowych ...
Na zdjęciu jeden z wielu przykładów. Cała Sulejowska powinna być w ten sposób zrobiona, a nie tak jak teraz, że na każdej krzyżówce ktoś może Cię rozjechać. Samochody tam zatrzymują się dopiero przy asfalcie, a nie chodniku i drodze rowerowej, a widoczność słaba ...
Dlaczego nie można takiej ścieżki zrobić na ulicach Żelaznej,Wroniej i 18 Stycznia? Ta część miasta jest zapomniana, a przecież rowerzystów jest tutaj więcej niż w innych częściach miasta. Ludzie jeżdżą do pracy , rodziny z dziećmi w wolne od pracy dni. Ta dzielnica nie ma wystarczającej siły przebicia i ludzi którzy by zadbali o jakość i wygląd chodników i ulic. Jest rada osiedla,ale nie robi nic by wpłynąć na władze miasta i przypominać o potrzebach mieszkańców tej części miasta.Wstyd dla sprawujących władzę w mieście za takie ulice i chodniki.Może pan Prezydent zmieniłby zdanie gdyby musiał tędy jeżdzić codziennie lub chodzić piechotką???
ścieżka rowerowa od wielu lat powinna postać od przynajmniej zbiornika bugaj do barkowic mokre ale w miescie inne inwestycje sa ale nie takie
i po jakimś czasie zlikwidują ścieżki rowerowe na poczet parkingów. tak było ze ścieżką rowerową na Skłodowskiej -ćurie była ścieżka rowerowa a teraz parkują samochody.
A to już są czy jeszcze nie ma rowerków? Czasu brakuje na postawienie 4 stojaków technikom miejskim :D hahha
Mam na temat owych "ścieżek" zdanie odrębne: Od pół wieku jeżdżę rekreacyjnie na rowerze, ale teraz, unikam, jak ognia, tych tzw. "ścieżek rowerowych", które przeważnie są po prostu częścią chodnika o innym kolorze kostki brukowej, a ponadto zaczynają się i kończą w różnych dziwnych miejscach, co powoduje, ze nie da się tymi ścieżkami jechać np. jednym ciągiem przez całe miasto zgodnie z przepisami. Skutek natomiast jest taki, że powszechnym zwyczajem stało się jeżdżenie na rowerze po chodnikach i przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych! Ja w ogóle nie rozumiem, jak można na rowerze jechać po chodniku i co chwila omijać pieszych, albo... na nich najeżdżać, tym bardziej, że lubię jeździć dość szybko, a po chodniku (zresztą po owych "ścieżkach rowerowych" także) się raczej nie da. Jak chcę popedałować, to wybieram mało ruchliwe ulice, na których nie ma ścieżek rowerowych i mogę legalnie jeździć po jezdni, a przede wszystkim, to staram się jak najszybciej wyjechać za miasto i tam dopiero można poszaleć. Nie interesują mnie żadne "ścieżki rowerowe", niech mi tym czymś nie zawracają głowy!
Przecież to miasto emerytów a oni na rowerach nie jeżdżą , przecież to miasto jak sami piszecie umiera więc po co te ścieżki ?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!