Bardzo dobry pomysł, od dziś nie płacę ubezpieczenia. W razie klęski żywiołowej pan Tobiasz pokryje koszty remontu,.... a nie, to pokryją ci którzy płacą podatki.
a ja napiszę trochę inaczej. Otóż na przykład rolnik, który ubezpiecza uprawy dostaje 100% pomocy suszowej, ten co nie ubezpiecza dostaje 50% stawki. I tak samo powinno być po takich kataklizmach. Pomoc należy się każdemu, ale ci co okażą się polisa na budynki powinni dostać znacznie więcej. Pomijam już fakt, że brak ubezpieczenia w obecnym klimacie, gdzie w ciągu jednego roku mamy kilka anomalii jest dla mnie skrajnym lenistwem i brakiem rozumu!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!