Przecież każdy sam sobie kalkuluje koszty podróży swoim autem lub komunikacją. Uwzględnia też wygodę (czas oczekiwania, odległość od przystanku) i podejmuje decyzję. Nie można ludziom narzucać jak mają podróżować do pracy...
ale sie wszyscy jarają standardami, które są obecne w Europie od 30lat
Sam bym skorzystał :))
Sam nie mam samochodu. Ale chyba parking szpitalny jest utwardzony, więc się tam błoto nie zrobi. Rower też pewnie można zostawić, a ci którzy przyjadą komunikacją miejską parkingu nie potrzebują. Nie bardzo zresztą rozumiem, co chciałeś przekazać w swojej wypowiedzi...
a co dla tych którzy przyjeżdżają rowerem lub komunikacją miejską? dlaczego na przykład pracownicy nie dostają migawek?
przez takie myślenie, niemalże kult samochodu centrum miasta jest zawalone zaparkowanymi samochodami, trawniki zamieniają się w błotniste klepiska a chodniki w wyboiste trakty.zaś w godzinach szczytu tworzą się korki a samochody w których jest więcej niż jedna osoba można policzyć na palcach jednej ręki.miasto jest dla ludzi, nie zamieniamy go w plac manewrowo-parkingowy.
Mo, pomyślę :) Tam się ponoć nieźle zarabia, a moim przypadku nawet najniższa krajowa - to już będzie nieźle.
Poradź tylko (jeśli wiesz) w którym urzędzie mają wakaty :)
Może w końcu z tej okazji zlikwidują dziki parking na skwerze na północ od bramy i przywrócą temu skwerowi normalny wygląd?
To dopiero pomysł racjonalizatorski! W skarbówce pracujesz? Bo skąd ta mania podatkowania wszystkiego? I jak obliczyć wysokość podatku od "bezpłatnej karty parkingowej"? Zrobili proste rozwiązanie będące ukłonem dla tych, którzy przyjeżdżają do szpitala własnym transportem, a Ty chcesz przy okazji pracownikom skomplikować życie jakimiś kartami, a dyrekcji szpitala dodatkowymi podatkami itd. Jeśli nie pracujesz w żadnym urzędzie, to pomyśl o tym, bo masz predyspozycje :))
Widzę wielkie oburzenie tym, że pracownicy parkują bezpłatnie i tak się zastanawiam, czy płacenie przez pracowników przy swoim miejscu pracy za parking to norma?
Widocznie żyłem w błogiej nieświadomości i nawet nie wiedziałem, że mój zakład pracy jest taki hojny i oferuje mi ten luksus zupełnie za darmo. Czuję się wybrany, lepszy.
Widzę, że niektórzy mają problemy z oceną rzeczywistości - smutne.
Karty mamy magnetyczne teraz,tzw kontrolne czasu pracy,takze to wystarczy uważam,a lekarzem nie jestem bo gdybym nim był to wiadomo ze w sprawach finansowych było by mi to obojetne($).
No i wystarczyło tylko dwa złote by parkujący na terenie szpitala nie zastawiali wjazdu dla karetek.
A gdybym tak zapłacił całą stówkę to mógłbym wjechać samochodem na salę????
Nie tak dawno zawiozłem babcię 90letnią, ze skierowaniem do szpitala, niestety szlaban, zakaz wjazdu no i bacie musiała z buta iść. Szła i szła i szła wreszcie ją nieśliśmy...
Karetki nie było....
Co to takiego się stało mości dyrektorze???
http://sklave.manifo.com/
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!