Napisałem "Policji Państwowej" a administracja na szczeblu centralnym nazywa się niestety "administracją rządową" Nie ja wymyśliłem obowiązującą terminologie więc nie czepiaj
się słówek.

I tu masz absolutnie racje.

00

Masz rację - przepraszam! Przecież nie o to tu chodzi, żeby łapać się za słówka.

00

To po co nam taka władza która robi dla obywatela tylko niezbędne minimum i nic pozatym. Społeczeństwo samo musiało o siebie zadbać i zadbało robiąc w sprawie więcej niż gmina.

00

Władze powinny robić to do czego są upoważnione. Władze gminy nie mogą i nie powinny wchodzić w kompetencje władz powiatu. Tak samo wybieramy radnych gminy jak i radnych powiatu oraz województwa więc rozliczajmy wszystkich według kompetencji.

00

Co jednak wówczas, jak taka władza, że tak powiem - tak jak w tym przypadku (bo dobrodusznie zakładam, że to byl wypadek przy pracy -- tylko, czy był?) "nawali"? To władze gminy siedzą wówczas cicho? Bo to nie ich kompetencje?

00

To się dowiedz.
W jaki sposób chcesz rządzić w Sulejowie, nie mając świadomości, kto i po co kręci się koło urzędu, komu urząd dał, a komu nie dał, kto był przy cycku, 10 lat temu, a teraz jest na diecie?
Ludziom można nawciskać sporo kitu i można zostać wybranym. Ale prawdziwe życie nie toczy się pod pomnikiem i przy otwartej kurtynie. Jak wejdziesz we wrony ...

00

Jeszcze jedno. Kochani, ktoś tu napisał, że Młody Sulejów zgłosił już szereg postulatów. Ogłoście to, bo uroczystość pod pomnikiem jest przecież tylko pretekstem do dyskusji, co dalej z dziurą zwaną Sulejowem ...

00

Jak przeglądam terminy sesji Rady Miejskiej i Rady Powiatu to ta miejska w Sulejowie była dzień wcześniej. Więc chyba władze powiatowe(radni powiatowi) dowiedzieli się o całej sprawie dzień później. Wynika z tego, że to nasze władze zainteresowały powiat problemem.

00

Panie Luzik,
jakie Pan może dać rady młodym z Sulejowa?
wiadomo, że nie mają jeszcze tyle ogłady, ale chcą coś zrobić..
Czy Pan by stłumił ich zapał i każdą inną inicjatywę czy coś podpowiedział?
z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam

00

Jak to napisać ...
1) A w jakim państwie żyjemy, to nie jest już prawie mafia?
Czy można nie dostrzegać całego tego łobuzerstwa? Każdy dzień przynosi jakieś rewelacje!
Z drugiej strony, nikomu nie można zakazać patrzenia na świat i samodzielnego rozumnego analizowania wydarzeń.
Chyba nie rozmawiam z niewidomym ?

2) Dzięki Bogu i partii nigdy nie byłem prominentem! A tego, w czym wówczas uczestniczyłem nie muszę się wstydzić. I mogę przytoczyć parę informacji n.t. wyczynów pana Z i spółki. Będzie się z czego "pośmiać".
Nikogo też nie zmuszałem do ucieczki z urzędu. Jeśli ktoś uciekał to przed czym?
A swój los, człowieku, zawdzięczasz samemu sobie. Nie łkaj tu na forum, tylko się ciesz, że tylko tak się skończyło!!!

00