Piotrkowianin nie bądź bezczelny. Jeśli masz jakieś uwagi co do mojej osoby to nie wytrząsaj się na forum tylko zapraszam na moją skrzynkę przy profilu.
A że mam inne zdanie niż Ty nie daje Ci prawa do wyciągania takich wniosków.
W odpowiedzi na pytanie :nie jeżdżę Omegą z anteną CB zwłaszcza na czerwony świetle .
Może moderator zajoby się tymi ksenofobicznymi wypocinami co niektórych użytkowników, którzy podejmują polemikę co do tego która nacja lepsza czy EPI czy EP skoro portal tak dba o cenzurę.
Bo nie pochodzenie świadczy o tym jak kto się zachowuje na drodze - tylko umiejętności, znajomość przepisów i przede wszystkim kultura osobista.
i tu jest własnie sedno sprawy o którym mowa.
a no wiem bo widze. skoro na pierwszym miejscu skosem stoji EPI lub inny powiatowy przybysz to nie mam podstaw przypuszczac ze ktos na nim wymusił takie parkowanie swoim parkowaniem.a ze jeden taki wywołuje efekt domina to juz inna sprawa. co niektórym nawet zaparkowanie auta wielkosci matiza mieszczac sie na wyznaczonym miejscu sprawia powazne trudnosci.
i co ty na to tartu?? jednak jest to potwierdzenie przez,jak by nie patrzec, zainteresowanego tematem naszej teorii :)
Ja nie mam uprzedzeń i wychodzę z założenie że jak się ma prawo jazdy to się powinno wszędzie jeździć bez problemów czy to Piotrków, Łódź, Warszawa ...
A anonim - to pewnie prowokacyjnie napisał takie brednie.
I jak dziś byłem na parkingu jednego z marketów na Wojska Polskiego - to nie było reguły czy EP czy EPI bo jedni stawali normalnie a inni w cały świat.
Tartu: Co za brednie piszesz? Jak masz prawo jazdy i wozisz samochodem dzieci do szkoły albo jeździsz na pocztę czy do sklepu gdzie jedyną przeszkodą jest wyjazd przez bramę, ewentualnie zaparkowanie wzdłuż jezdni z ogromnym zapasem miejsca i tak w kółko kilka miesięcy/lat. Okazyjnie wjeżdżasz do miasta i się gubisz, nie dlatego, że nie panujesz nad samochodem, ale dlatego, że jesteś w obcym otoczeniu i potrzebujesz więcej czasu na wykonywanie manewrów, na zastanowienie gdzie jechać/jak jechać itd. nie znasz ulic, układu, w pamięci nie masz gdzie wolno zaparkować a gdzie nie więc czytasz znaki a na to potrzeba czasu. Oczywistym jest, że spowalnia to Twoją dynamikę jazdy, zwłaszcza w oczach kierowców doskonale znających okoliczny teren. Kluczenie po mieście to nie to samo co 5 km prostej drogi na czwórce. Można mieć prawo jazdy 5 lat i jeździć 5 lat a później wjechać do Łodzi czy Warszawy i kluczyć jak "eLka". Żeby była jasność, nie uważam tego za złe. Każdy prowadzi tak jak czuje się bezpiecznie i o to chodzi, nie można na ludziach wymuszać dynamiki, na którą nie są przygotowani bo to prosta droga do kolizji, jak ktoś uważa, że potrzebuje 25 metrów odstępu i przy takim odstępie i 50 km/h dobrze się czuje to tak ma być i kropka.
Lukch po prostu brak mi słów - są mapy są gpsy nikt nie mówi, ze masz jechać nie wiadomo jak ale przy 50 spokojnie sobie poradzisz nawet jak do 40 zwolnisz to się nic nie stanie. A jak sobie z tym nie radzisz to komunikacja miejska, taryfa bo stwarzasz zagrożenie. Nie bez powodu się utarło, że niektórzy zostawiają samochód pod Matką Polką jadąc do Łodzi, a potem już komunikacją .
Można sobie jazdy doszkalające wykupić.
Tak, tak ja jakoś widzę odwrotnie, 1 pan EP za zwrócenie mu uwagi, że zajmował 2 miejsca to mi lekko naubliżał.
I wcale nie musi na pierwszym miejscu stanąć żeby reszta miała problem.
Jedynym powodem, dla którego ludzie zostawiają samochody tuż za wjazdem do miasta jest oszczędność czasu i pieniędzy, w Warszawie parkingi Park&Ride są przepełnione. Jednak nikogo nie zmusisz do komunikacji miejskiej, zwłaszcza kiedy jej ceny są porównywalne z poruszaniem własnym samochodem przez 1 osobę.
własnie!! ale niektózry niestety na siłe chca byc kierowcami nie majac do tego zadnych predyspozycji.
to jakis tepy burak był i tyle :)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!