Oczywiście "ktoś" nim steruje. Sam na to by nie wpadł. Zresztą ta "zachcianka" sporo nawet bardzo... sporo kosztuje. Skąd "intelektualista" na to bierze....
to jest film, czyli fikcja, czyli on utorzsamia się z ta postacią ? czyli widzi tam siebie ? uderz w stół a nożyce się odezwą ?
Witajcie. "Pan Misiewicz domaga się przede wszystkim przeprosin" i przy okazji 'miliona złotych' zadośćuczynienia.
Ludzie mają większe problemy, tragedie i wypadki a takich odszkodowań i zadośćuczynień nie dostają... Trochę dystansu do tego życia przecież do tylko film a nie autobiografia czy dokument.
Pozdrawiam Was ja liczę na poparcie i 'milion' lajków :D
Myślałem, że Pan Misiewicz już bardziej się ośmieszyć nie może, a tu jednak inaczej się okazało...
Myślałem, że Pan Misiewicz już bardziej się ośmieszyć nie może, a tu jednak inaczej się okazało...
Dlaczego tak go to ubodło? Przecież to fikcja filmowa, tak jak "Smoleńsk".
Kogo ten bubek obchodzi ? czy nie ma innych tematów ?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!