Patrząc na zdjęcie można jednoznacznie stwierdzić że to był jakiś zażarty antyklerykał. Środek lasu i jedyna kapliczka w okolicy, jeszcze oddalona od drogi. Przecież tyle było dorodnych drzew w pobliżu, a on musiał właśnie wjechać w tą kapliczkę. Apages satanas.
Oj biedne te bmw. Przecież to są naprawdę bardzo dobre samochody, tylko niektóre furmany, czyli ludzie, do życi.
To takie bmw to drogie rzeczy są,następnym razem to rowerem stuknij.
Dobrze że już go trafili bo inaczej to o 6.10 przyszło by po niego że 6-ciu chłopa i skasowali za obrazę uczuć religijnych
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!