Z tego co wiem, to nie spiker nawalił, tylko jego (pożyczony) sprzęt. Zwróćcie uwagę, zanim zaczniecie wieszać na nim psy, że zwykle na meczach jest tam dwóch ludzi. Jeden od obsługi sprzętu, a drugi od spikerki i każdy zajmuje się tylko swoim. Tu był jeden człowiek, sprzęt fiksował, nie wiem czy przez temperaturę czy coś innego, ale chyba nikt z was nie chciałby się znaleźć w takiej sytuacji. Nie bronię konkretnego człowieka, tylko bronię sytuacji jaka zaistniała i mam nadzieję, że jednoosobowa obsada nie będzie więcej stosowana.
A miało być profesjonalnie i zawodowo... Pierwsza wtopa na prezentacji w rynku Trybunalskim , ale to co się stało w sobote to totalna amatorszczyzna. Sorki p.Marku ale liga zawodowa to melodia dalekiej przyszłości...
Na tej nowej stronie stronie Piotrcovii nic nie ma o meczu z Koreankami ,co się dzieje czy ten nowy Prezes sobie radzi.Pieniądze to nie wszystko ,trzeba mieć w sobie to coś żeby nim być dla dobra klubu.
Czyżby klakierzy i poprzednicy stracili stolki i tu się teraz wynurzyli bo ich boli. Nie od razu wszyscy byli najlepsi, poczekajmy przyjdzie liga zobaczymy czy chłopak wyciągnął wnioski i się czegoś nauczył
żenujący poziom sportowy naszych zawodniczek na tle młodziutkich Koreanek nazywać eksperymentem a nie kompromitacją to nic innego jak kompromitacja także wypowiadających takie myśli, jak ma coś zmienić się na lepsze w drużynie jak nie ma kto postawić obiektywnej diagnozy zjawiska
Szanowni Państwo, obiektywnie trzeba przyznać, że to nie jest poziom ekstraklasowej spikerki. Nie ten ton głosu, nie te emocje, gafy... Jestem kibicem z wieloletnim stażem i kibicuje naszemu klubowi od lat i chce dla niego jak najlepiej.
Za taką promocję miasta i klubu w wykonaniu pseudo-spikera Urząd Miasta winien odebrać dotację dla Piotrcovii.Wstydziłem się jako mieszkaniec Piotrkowa widząc uśmiechy politowania na twarzach koreańskich zawodniczek na to co wyprawiał "spiker" z poszukiwaniem hymnów narodowych. Wstydziłem się jako kibic za niekompetencję wobec znajomości klubowych zawodniczek. Totalny wstyd za organizację i mecz mając nadzieję, że to pierwszy sprawdzian i będzie to lepiej wyglądało ale widać że przed trenerem bardzo dużo pracy z tym składem.
tak samo myślał Gołota po wejściu do ringu, przeciwnik szybko i nie ustępliwie zaczął go okładać pięściami tak że po kilkunastu sekundach padł na deski ale był chociaż o nie mniejszych gabarytach ale tutaj takie sympatyczne maleństwa
Zlituj się Boże nad takimi kibicami którym wydaje się ze zmiana spikera i dobrego nagłośnienia na jeszcze lepsze hali podniesie poziom sportowy drużyny.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!