A co do tego ma jeżdżenie na pamięć???Ul. Sikorskiego jest z pierwszeństwem przejazdu - ci z ul. Armii Krajowej są bez żadnych szans o ile w większym czy mniejszym stopniu nie wymuszą przejazdu.
A o awarii drogowcy powinni poinformować od razu policję a ta powinna być na miejscu w góra 15 minut od zgłoszenia.

00

Ma i to bardzo dużo, bo zwracają uwagę na światła a nie na znaki poziome i pionowe. Dziś gdy jechałem Armii Krajowej pierszeństwa udzielali mi jadący Sikorskiego. Wyobraź sobie jak dochodzi do stłuczek, gdy ktoś zmienia zasady tam obowiązujące. Ale podobno jesteśmy najlepszymi kierowcami....

00

Jechałem tam jakies 30 min temu, i paliły sie zielone światła z czterech stron !!!!!Ledwo unikłem zderzenia, a jechałem od MC DONALDA i skrecałem w lewo.Niezła adrenalina!!!!

00

Zamiast skrzyżowań z psującymi się sygnalizatorami lepiej byłoby budować jak we Francji porządne ronda.

00

A to przecież Chojniak jest elektrykiem, inżynierem od prądu. Nie może torby złapać i nareperować?

00

Czy na pewno zrozumiałeś to co napisałem? Gdyby nie uprzejmość tych jadących Sikorskiego to kwitłbyś na skrzyzowaniu aż się ruch zmniejszy. Poza tym akurat jechałem Sikorskiego i wybacz ale pomijając już grzeczność to wielu kierowców z tej ulicy nie miało innej mozliwości jak przepuszczenie kierowców z Armii Krajowej którzy wyjezdżali na środek pasa.

00

Tak właśnie umieją jeździć ludzie po znakach. Prawo jazdy w krzyzówce i takie są efekty. Pomijając fakt, że dziury na tym skrzyzowaniu wołają o pomste do nieba. W sumie jak i cały Piotrków. Żeby na takim skrzyżowaniu były dziury i ubytki w asfalcie żeby trzeba było 5/h jechać co by sobie czegoś nie urwać ? WSTYD PIOTRKOWSKI

00

Ten co tak trąbił to prostak do kwadratu.Widzi że sygnalizacja nie działa a idiota trąbi bo ma pierwszeństwo..

00

i dobrze ze trabi w piotrkowie jezdza jak barany bo on wielki pan jedzie 30 lewym pasem i zadowolony bo jedzie gume i kurw.a lac

00

Dlaczego owy wypadek, po którym nie działały światła, jest owiany taką tajemnicą? Widziałam go i wyglądało to makabrycznie, ale nigdzie nic o nim nie jest napisane. Co dziwne, na stronie piotrkowskiej komendy piszą o kolizjach z dnia poprzedniego, a na temat tego wypadku cisza. U Was pojawiła się informacja na temat kolizji na Rondzie Sulejowskim, a o wypadku z 27 ani słowa. Co jest grane? A może wypadek był sprawką jakiejś "osobistości" która odpowiednim osobom dała w łapkę, żeby za dużo osób się o nim nie dowiedziało?

00