W moim domu też nie ma sprzątaczek.
Trzeba sprzątać, gotować, pracować a na dodatek opłacać rachunki.
Chyba mam gorzej.
Sprzątaczka, jeszcze by tego brakowało w tym "sanatorium". Jedzenie powinni mieć na poziomie 30 % tego co w szpitalach, prawdziwych sanatoriach, żłobkach, przedszkolach, a b...ki wypasione z naszych podatków mają na poziomie 500% tego co wymienieni wyżej.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!