4 czerwca nie było wolnych wyborów. Jest to marsz za przywróceniem normalnego wieku emerytalnego, normalnej stawki godzinowej, normalnej kwoty wolnej od podatku, za przywróceniem normalnego bezrobocia i za przywróceniem normalnej luki VAT. Za żadne skarby bym nie poszedł na ten marsz, wstydziłbym się z nimi iść.
To teraz nadprezes po marszu wyjdzie i krzyknie do poddanych nie 800+ tylko 1500+ po wyborach i dodatkowo 500+ dla każdego posiadacza kota.
Widać, że finansjera z za wielkiej wody już przełożyła wajchę i teraz w koloni ma rządzić druga grupa poganiaczy poganiająca polskich niewolników od 1989, a obecni poganiacze już wykonali polecenia i idą na urlop za dobrze wykonaną pracę w oczekiwaniu do następnej zmiany. Tak się kręci w koło od 33 lat, a niewolnik myśli, że głosuje i dokonuje zmian.
Ten marsz jest po to, aby władza nie zadawała totalnej opozycji NIEwygodnych pytań o przeszłość. Bratania się z Niemcami i z Putinem Polacy NIGDY nie zapomną. Wstyd, wstyd, wstyd.
Już pędzę, lecę... W powietrzu czuć wybory, więc teraz będą marsze, spotkania z ludźmi, obietnice i dużo szumu w mediach. Elyta się bawi kosztem społeczeństwa.
grabarczyk nie był skazany ? zresztą szkoda kasy i czasu ,pamiętam co było za tuska ,BARDZO DOBRZE PAMIĘTAM
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!