taka sama prawda jak 100 OBIETNIC na 100 dni rządów ,,,,,,,,,,,,,,,dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie
Wie, że sąd mu nic nie zrobi. Jednak jego żółte papiery wtedy mu się przydadzą.
Nędzne są te działania tuska. Zemsta rudego dosięga każdego z nas, niezależnie od tego jakiej opcji jesteśmy. Ale najważniejsze, że klimacik jest. W końcu mąż mój będzie zadowolony, że mniej ciuszków będę kupować :-)))). Z to kurier straci :-((((.
Władysław Kosiniak-Kamysz nie jest pierwszym Kosiniakiem-Kamyszem w resorcie obrony. W latach 2008-2009, za rządów Platformy Obywatelskiej, wiceministrem obrony był stryj dzisiejszego szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego Zenon Kosiniak-Kamysz, który w 1981 r. ukończył Uniwersytet Techniczny w Lipsku, a następnie specjalizował się m.in. w handlu zagranicznym.
Dziś Władysław Kosiniak-Kamysz własną twarzą firmował publikację raportu, atakującego podkomisję smoleńską Antoniego Macierewicza. Warto przypomnieć, jaką rolę odegrał w tragedii Zenon Kosiniak-Kamysz.
„W Komunikatach Ottawskich z 1 lutego 2012 podana była informacja na temat odpowiedzialności Zenona Kosiniaka-Kamysz za zlecenie remontu dwóch samolotów rządowych TU-154 dla konsorcjum firm MAW Telecom i Polit Elektronik. Z niewyjaśnionych przyczyn odrzucono ofertę poważnych kontrkandydatów, wśród nich Metalexportu-S i państwowego Bumaru. Jak informowała agencja lotnicza Altair, MON wybrało wykonawcę remontu bez analizy propozycji cenowych innych oferentów”. I dalej: „właścicielem zakładów w Samarze, które wybrało konsorcjum, jest Oleg Deripaska, który był przesłuchiwany przez zachodnich prokuratorów w związku z podejrzeniami o pranie brudnych pieniędzy i kontakty z mafią. Z kolei silniki tupolewa remontowane są w zakładach kontrolowanych przez Siergieja Czemiezowa - byłego agenta KGB, który pracował pod przykrywką w Dreźnie, mieszkając p sąsiedzku z obecnym premierem Rosji - Władimirem Putinem. Przy naprawie silników nie był obecny żaden przedstawiciel polskich służb. Od 10 marca 2008 Zenon Kosiniak-Kamysz został podsekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. Jako wiceszef MON był odpowiedzialny za zakupy i naprawy sprzętu, Departament Zaopatrywania Sił Zbrojnych”.
Ponadto, jak wielokrotnie pisaliśmy, 9 września 2009 roku podsekretarz stanu w MON Zenon Kosiniak-Kamysz informował szefa tego resortu Bogdana Klicha, że remont samolotów Tu-154M jest „nadzorowany przez II Departament Federalnej Służby ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej z Zagranicą Federacji Rosyjskiej (FSWTS), który wyraził zgodę na dokonanie remontu samolotów w OAO Aviacor Samara”.
Szefem FSWTS, która kontrolowała przetarg i remont polskich Tu-154, był gen. Michaił Dmitriew, wieloletni funkcjonariusz KGB i rosyjskiego wywiadu SWR. Po katastrofie smoleńskiej gen. Dmitriew został doradcą ministra Siergieja Szojgu, koordynującego 10 kwietnia 2010 roku akcję „zabezpieczenia” wraku tupolewa. Itd itp...
Dzięki wyborcom z Piotrkowa i okolic Macierewicz jest posłem, i nikt nic mu nie zrobi!? Nawet gdyby postawili go przed sądem, to proces będzie trwał dekady.....!?
Bełata ratuj kurna piotrkoski PiS.W tobie je ino nadzieja na gorsze jutro?
Myślę, że prawdziwe rozwinięcie skrótu PiS miało być "Zrobimy sobie takie Prawo, żeby Sprawiedliwość była zawsze po naszej stronie". Jak w filmie "Sami swoi".
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!