Ludzie uprzedzajcie starsze osoby w swoich rodzinach, żeby nie dawali się nabierać na takie oszustwa. Ja wiem, że starsi ludzi byli wychowani w zupełni innym kraju gdzie słowo było ważniejsze od pieniędzy a honor na pierwszym miejscu, ale teraz czasy się zmieniły i byle gówniarz ma w nosie zasady moralne.

Dlaczego nie zrobiła tego zaraz po telefonie od wnuczka? Pytanie bez odpowiedzi...

00

Gdyby babcia zadzwoniła na policję i zapytała co ma robić, urządziliby zasadzkę przed blokiem babci i po zawodach.

00

Do córki znała telefon a na policję mogła nie znać.

00

Ciekawie byłoby poczytać o pierwszym przypadku oszustwa "na babcię/dziadka", czyli dzwoni jakiś senior/seniorka do jakiegoś młodego i mówi np. że potrzebuje pilnie pieniędzy np. na datek dla Ojca Dyrektora albo nową sztuczną szczękę, a po pieniądze zgłosiłby się oczywiście kolega z kółka różańcowego :))
Seniorzy do dzieła, tylko nie zapomnijcie mi odpalić procentów za pomysł :))

00

Dziwne

00

Co takiego uważasz za dziwne. Dla mnie dziwne jest to, że ludzie dają się nadal naciągać mimo różnych kampanii w mediach.

00

No właśnie to ... że tyle o Tym się mówi.
A starsi ludzie to raczej oszczędne osoby i dusi grosze.
Dziwi mnie to że dają się tak nabrać.
A może zdawało im się że mają taką kase ....

00

Odnoszę podobne wrażenie widząc wypowiedzi emerytów, że mają za małe emerytury a potem gotowi są oddać ciężko zaoszczędzone pieniądze komukolwiek.

00

A mogła przecież stracić życie. Dlatego podziękujmy panom oszustom za ludzkie podejście do sprawy. Nie widzę powodu, by ich szukać i karać. Widocznie pieniądze tym panom były potrzebne. A 70-letniemu człowiekowi na cóż kasa?

00