Ludzie! Tak szczerze to Was nie ogarniam... To jest informacja o koncercie dla Bożej Chwały! Powinniśmy się radować, a komentować np. że przyjdziemy na koncert, a nie zaczynać rozpisywać się na tematy tylko częściowo związane z tematem artykułu... To nie jest artykuł o Kościele i jego przewinieniach czy moralności księży! Więc nie rozumiem skąd się od razu biorą takie komentarze! Ogarnijcie się proszę i piszcie na temat
Pozdrawiam ze słonecznego Piotrkowa wypełnionego Bożą Chwałą :D

00

pewnie kobita nie dała,albo wódka była za ciepła.

00

Dla tych 70 mam coś ciekawego:
Skoro Bóg jest jedynym od którego pochodzi chwała, to nie pozwoli On aby chwała ta została przypisana człowiekowi, bałwanowi czy naturze. W Księdze Izajasza 42.8, widzimy przykład Bożej zazdrości o swoją chwałę. Ta zazdrość o swoją chwałę jest czymś, o czym wspomina Paweł w Liście do Rzymian 1.21-25 gdy mówi jak ludzie uwielbiają stworzenie, a nie Stwórcę. Innymi słowy, patrzą na obiekt przez który objawia się Boża chwała, i zamiast jemu wyłącznie oddać chwałę, oni uwielbienie składają względem zwierzęcia, drzewa czy człowieka, tak jakby to piękno pochodziło z nich samych. To jest podstawa bałwochwalstwa i jest czymś bardzo powszechnym. Każdy kto kiedykolwiek żył, popełnił ten grzech raz lub kilka razy. Każdy z nas zamienił chwałę Boga na rzecz chwały człowieka.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00

"Bo jesteś dobry, Twoja łaska wiecznie trwa!"
"Panie, Królem Tyś spenionych wód! Ja ufam Ci, Ty jesteś Bóg!"
"Niech Twój Święty Duch zstąpi i odnowi naszą Ziemię!"
"Królem wiecznym On, niepojęty w mocy swej!"
"Jezus, tylko Jezus Panem jest."
+ Magnificat z Ew. św. Łukasza.
To nieliczne z przykładów użycia bezpośrednich zwrotów do Boga, bez pośredników w postaci ziemskich wytworów, istot i zwierząt. Proszę więc nie pisać, że ktokolwiek na Koncercie kierowanym do Boga popełniał grzech bałwochwalstwa. Wierzyć w Boga to nie zawsze wierzyć w Kościół. W imieniu Chrześcijan, prosimy, nie utożsamiajcie nas z historycznymi mordercami. Wierzyć to kochać Boga, ufać Mu, pomagać innym, nieść Dobrą Nowinę, wspierać bliźnich i stale uczyć się na własnych błędach.

00

Zwracam się do Ciebie z prośbą, jako katolik, żebyś w moim imieniu nie wypowiadał takich próśb. Musisz zdać sobie sprawę, że prośbę swoją kierujesz do ludzi którzy są w prostej linii spadkobiercami najbardziej chorych umysłów i zbrodniczych idei. Z nimi nie ma dialogu. Jeśli ktoś przychodzi do Twojego domu i twierdzi, że teraz on będzie decydował o tym jak masz żyć, bo jemu się nie podoba jak to robiłeś do tej pory, to wywal go za drzwi, a nie klękaj przed nim i proś o łaskę. Głowa do góry!

00