kościół to po prostu instytucja finansowa, i tak sporo osób poszło, nie wszyscy chcą byc marionetkami w rękach księży, którzy religię dostosowują do swojej kieszeni, a nie do Boga.
Wg. mnie to powinno iść chociaż 5% mieszkańców, czyli ok 3900 osób. 600 osób to śmiech na sali, we Woli jakby się wszyscy zmotywowali to tyle mogłoby iść...
A 600 osób to niespełna 0,8 %
Żal.
Swego czasu - to znaczy kiedy? Za komuny, która podobno robiła wszystko aby utrudnić ludziom praktyki religijne, walczyła z kościołem?
Grupa nie jest duża w porównaniu z ostatnimi latami.
Wychowanie tu jest kluczowe: jeśli człowieka otwiera się na różne wartości, również duchowe, jeśli przykłada się do tego, by był szlachetnym człowiekiem, to i związek z Bogiem jest silniejszy.
Jeśli idzie się po linii najmniejszego oporu albo spędza całe życie w pracy, a dzieci edukację czerpią z TV i podwórka, to efekt można zobaczyć.
Ja na to, że p... głupoty.
Nie, lata dziewięćdziesiąte, pod koniec nawet.
Połażą sobie, padną na kolana, pośpiewają.
A jak wrócą do Piotrkowa, to zaraz jeden drugiego będzie chciał utopić w łyżce wody - nawet jeśli to będzie woda święcona.
A jeszcze później - zamiast pracować - wielu z wielkim namaszczeniem lać będzie wodę, mówiąc, że to woda święcona. Nawet wtedy, gdy ta woda przypominać będzie pomyje.
AMEn
Znam wielu porządnych ateistów i wielu bogobojnych ,co to " nóż w kieszeni noszą". Pozdrawiam
Dziś 11 Lipca. Rocznica Krwawej Niedzieli na Wołyniu. Czy na epiotrkow zawiśnie jakaś notka na ten temat?
No i?
Nie licz. To poprawne politycznie medium.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!