Przecież nikomu nic się nie stało. Zawsze robicie z igły widły!
Czy w chwili zatrzymania prowadził samochód ? ........... W artykule jest wyraźnie, że samochód stał a kierowca był gdzieś ...... a nie w samochodzie za kierownicą - i tylko domniemanie, że gdy jechał to mógł być pod wpływem ..... w czasie nieobecności można swobodnie wypić dwa lub trzy "mamroty" i kilka małpek a na powitanie wybełkotać "dżeń dobbbry".
Nie ma kary i publikacji wizerunku to się nie boją jeździć po pijaku
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!