~ddd (Gość)14.01.2014 13:26
Widzę, że tomaszowianie są coraz bardziej wymagający, wódeczka im już nie smakuje.
~taki jeden (Gość)14.01.2014 20:56
To w końcu chciała rąbnąć whisky, czy whiskey?
I nie przesadzajcie z tą "wysokogatunkowością", jeśli dwie butelki miały łączną wartość 105 zeta...
~na pohybel "smakoszom" (Gość)14.01.2014 21:12
Chciała chyba biedaka-pijaka dobić. Bo zajzajer ten tylko do tego się nadaje. A że może ładnie i modnie się nazywa....
~Polak (Gość)15.01.2014 01:55
A za zabicie 4 chłopców 25 lat czyli jakby według prawa ich życie warte było 10 butelek taniej "whiskey" ewentualnie 525zł... To tylko Polska...
Resident_ of_the_old_Town
15.01.2014 09:23
Dwa razy starsza czyli dwa razy wiecej sie jej tego łiskacza nalezy :D
~polak mały (Gość)15.01.2014 11:04
Nie rozumie jakim prawem badali klienta sklepu, na zawartość alkoholu.
Piotrkowianin
15.01.2014 11:28
To jest Polska. Kilka lat temu, gdy podczas gwałtownego hamowania tramwaju w Łodzi jego pasażerka staruszka przewróciła się, łamiąc przy okazji rękę, również zbadano jej stan trzeźwości. Policja tłumaczyła, że zgodnie z obowiązującymi procedurami musi zbadać trzeźwość wszystkich uczestników zdarzenia. Nie pamiętam, czy zbadano wszystkich pasażerów tramwaju. Tej procedury nie zastosowano natomiast 4.12.2003, kiedy to śmigłowiec wiozący premiera Leszka Millera z obchodów "Barbórki" na Śląsku spadł na ziemię w okolicy Piaseczna.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
