Gienek, chyba się pomyliłeś, a może jest winny ten od drzew, bo wszak on je tam posadził, a może jednak szewc, bo za ciężkie buty i pedał gazu poleciał za głęboko.
Ani warunki na drodze ani stan dróg nie są w takich sprawach winne. Winny jest tylko człowiek. Bo to od kierowcy zależy z jaką prędkością się porusza i jakie ma doświadczenie. A 18 latek... wiek do doświadczenia za kółkiem mówi sam za siebie. Ja mam tyle lat prawko co on życia i mimo że robię po 40 tys km rocznie ciągle uważam że nie umiem jeździć. Ciekawe czy właśnie dlatego nigdy nie miałem wypadku z własnej winy? Nie mi oceniać...
typowy schemat selekcji naturalnej , gimbaza ze świeżo zdanym prawem jazdy, nieodpowiedzialność ....tylko rodziców szkoda!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!