Tylko mąż dojada fast-foodem...

W Wigilię ludzie grali w Lotto i kupowali alkohol w ilościach hurtowych. "Chrześcijański kraj".

[cytat="ewa"]~ewa (Gość)23 godziny temu, 11:40"Anita36" napisał(a):
mam znajomych co nie jedzą mięsa ,ryb i jaj.SĄ słabi i chorowici-ich córki mdleją w szkole na w-f.[/cytat
I to jest właśnie to o czym pisałam powyżej , należy z głową stosować przeliczniki w diecie wegetariańskiej aby nie osłabić organizmu. Pozdrawiam i proponuję znajomym zasięgnąć porady lekarza aby nie doszło w tym opisywanym przypadku do wycieńczenia organizmu spowodowane niedożywieniem.

mam znajomych co nie jedzą mięsa ,ryb i jaj.SĄ słabi i chorowici-ich córki mdleją w szkole na w-f.

Ad. teakt - na pewno masz rację (nie byłoby Nas).
Wielki szacunek dla znajomych.
Proszę jednak o wolny wybór potraw, które spożywam i które serwuję domownikom (zapewniam że nikt nie narzeka).
Już tyle nam narzucono w tej naszej "czasami pozornej demokracji" że przynajmniej wybór potraw, które spożywamy - tyle na pewno nam zostało ( wolny wybór ).
Pozdrawiam
Ps. każdy może mieć swoje zdanie i zawsze uszanuję je.

Mam znajomych, którzy nie jedzą mięsa cały rok a właśnie na święta przygotowują i spożywają tradycyjne potrawy, ponieważ szanują naszą tradycję. Myślę, że to fajne podejście. Należy jednak pamiętać, że gdyby nie ryby i mięso, nie byłoby Nas.

A ja dzisiaj na obiad mam pierogi ruskie:) Pozdrawiam

Dzięki za podpowiedzi
Pozdrawiam.
Ps. dziś u mnie na obiad pierogi z marchwią, polane smażoną cebulką. Są naprawdę smaczne

Super , każdy ma wybór - tak trzymaj, jednak w zbilansowanej diecie potrzebne jest białko zwierzęce a szczególnie ryby które są bogate w składniki odżywcze w tym kwasy omega 3.W diecie wegetariańskiej trzeba spożyć w zastępstwie mięsa inne produkty / surowce. Znajomość przeliczników w tym wypadku jest b. ważna ponieważ pozwala uniknąć błędów żywieniowych . Natomiast dieta dziecka powinna być obfita w wiele składników budulcowych i tu Cię zaskoczę - najzdrowszym mięsem dla dziecka jest królik - tak królik bo jego mięso jest łatwo przyswajalne przez taki młody organizm. A białko jest potrzebne dla wszystkich grup wiekowych do budowy i regeneracji zużytych tkanek a szczególnie rekonwalescentom. Każdy jest panem swojego losu.
Należy pamiętać o bardzo ważnej rzeczy - żyjemy w klimacie umiarkowanym a szczególnie zimą tłuszcz jest nam potrzebny do tworzenia tzw. mazi w stawach żeby nam się kości w tych stawach nie pozacierały a szczególnie chodzi o stawy biodrowe i kolanowe.

Witam piotrkowianka. przecięto kręgosłup (może i to humanitarne) ale brzmi bardzo drastycznie.
A mięska nie jem, przyrządzam potrawy wegetarjańskie np. gulasz z papryki, też z marchwi, pierogi z kapustą i z grzybami, gołąbki z kaszą i z pieczarkami, kotlety mielone robię z makaronu (z przyprawami), z cukini też można stworzyć cuda itd.
Nikt z domowników nie narzeka na moją kuchnię, wręcz jestem bardzo chwalona.