Czesc: faktycznie nie masz daleko :) wiesz jak to jest z nowościami nie wiadomo do końca jak to będzie, ale widać że się sprawnie rozwijają jeżdżą po świecie. Najważniejsze żebyś miał możliwość wyjazdu do Chin albo na jakieś azjatyckie stypendium - a to chyba jest więcej niż możliwe na tych studiach. Do Krakowa gdzie mają też takie studia masz dalej - a do Łodzi bliżej taniej i chyba kadra jest jednak lepsza:)

Ja studiowałem na tym wydziale parę lat temu, ale wtedy nie było studiów azjatyckich. Wiem natomiast, że moi znajomi z roku wyjeżdżali do Chin i Japonii, żeby uczyć się języka, a były również organizowane miesięczne wyprawy na Syberię, do Tajlandii, Kambodży i do Indii. Także fajna sprawa :))

No ja jak studiowalem to nie bylo wschodnich studiów, ja skoncyzlem filologie i tylko angielski byl na topie, byl taki szal, najpierw byla [url=http://primeenglish.pl/o-nas.html]szkoła językowa lublin[/url]ska, w ktorej uczylem, a potem zaczelo sie otwierac pelno. Teraz wlasnie jezyki azjatyckie, chinski, i wschodznia kultura jest na topie... Dlatego wydaje mi sie, ze to dobre kierunki... Bo wszytsko idzie do przodu a angielski nie jest juz podstawowym jezykiem do nauki...