przynajmniej nawiedzaja nas gwiazdy, wczoraj w insomni widzialem Pana Kosowskiego i Żewłakowa,ciekawe co Oni na to:)

hehe, właśnie ja Kosowskiego widziałem

Oni mówią, że Cię nie widzieli. ;)))

hehe oni to raczej twierdzą ze ich tam nie było, trener bylby niezadowolony, sczzegolnie ze wyniki srednie a Oni sie bawia:)

ale jak widziały ich (ja jednego) dwie nieznające się osoby to już nie jest to samo...

Twoja teza niekoniecznie musi być prawdziwa.

nie no tak naprawde to zwykli ludzie i mieli prawo tam byc, zaden przeciez nie przewracał sie z powodu upojenia alkoholem, wiec wstydu klubowi ine przynosili

nie znam ~piotrkowianina, no chyba, że on mnie zna, ale jeśli tak jest to...

zaraz bedziemy sie tu podpisywac z imienia i nazwiska to okaze sie ze wszyscy sie kojarzą, w koncu piotrkow maly jest hehe