Po trupach do demokracji
Na cmentarzu, pod osłoną nocy i z dreszczykiem na plecach, odbyło się pierwsze w Piotrkowie, organizacyjne zebranie Komitetu Obrony Demokracji. Jakiś ponury żart? A skądże znowu!
Ponoć początkowo KOD-ziarze skrzyknęli się w knajpie przy miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, ale dyrektor - praktykujący Leszek Heinzel, zakazał heretykom wstępu. I słusznie, bo nie będzie mu nikt robił konkurencji jakimiś marszami, wszak to on sam organizuje u nas uliczne protesty w ramach akcji "Stop Aborcji".
Wybór lokalu gastronomicznego wyspecjalizowanego w konsolacjach, nie wróży dobrze tutaj - nad Strawą - inicjatywie pana Kijowskiego, czy też raczej tym, którzy tego pana wymyślili. Czyż stypa to nie uczta pogrzebowa z powodu śmierci? Jeszcze ten trybunalski KOD nie zdążył się był narodzić, a już go pogrzebali! Dlaczego po ciemku? A dlaczego przy ulicy, którą o takiej porze w ogóle strach przechodzić? I dlaczegóż w konspiracji?
Nawet Małgosia Pingot - najbardziej znana piotrkowska celebrytka, kobieta orkiestra, wyjątkowo na tę noc odziała się w czerń, inne bojowniczki o demokrację też. Hm, część "naszych" KOD-ziarzy to członkowie i sympatycy Platformy Obywatelskiej, więc ten cmentarz może stąd, że - jak pamiętamy - czołowy działacz tej partii, Zbychu "Spocony" Chlebowski, umawiał się z biznesmenem Sobiesiakiem w parku sztywnych pod Wrocławiem.
Jest też i takie prawdopodobieństwo, że spodziewając się lichej frekwencji (i faktycznie, przybyło tylko 30 osób, takich mało zdecydowanych), inicjatorzy spotkania wybrali właśnie to - wydawałoby się każdemu - fatalne pijarowo miejsce dlatego, by mieć blisko do grobów! Po co? Po to, żeby powpisywać na listę członków KOD-u... nieboszczyków.
Choć piszę o cmentarzu, mogiłach i zmarłych, to pomysł przecież jakże żywy, zaczerpnięty z "Martwych dusz" Mikołaja Gogola. Debiut KOD-u wygląda na tragifarsę, groteskę i zarazem makabreskę w jednym akcie. Zaś wybór tego upiornego miejsca na początek, to strzał w stopę. Na koniec oddaję głos rosyjskiemu pisarzowi: "Z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie!"
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/bez-sciemniania-po-trupach-do-demokracji,3643032,art,t,id,tm.html
Nie ma to jak propaganda, wyłażąca z każdego odbiornika RTV publicznej, plus ludzi którzy ją rozsiewają jak zarazę. Nienawistni i napastliwi w swych przekonaniach łączą KOD z PO. Chore umysły, widzą w każdej partii i w każdym obywatelu o odmiennych poglądach niż PIS heretyków.
Tytuł „Po trupach do demokracji”, owszem trafiony, ale dla obecnej władzy idącej po trupach Lecha i nieszczęśników którzy zginęli w wypadku Smoleńskim. Ciekawe jak długo lub ile lat będzie się sączył ten jad z ust rządzących, dziennikarzy i pismaków?
I nie ma się z czego śmiać szanowny Panie. Należy płakać nad głupotą naszego społeczeństwa, które zawsze daje się nabrać na puste obietnice. Niezależnie która partia jest u steru władzy.
Osoby sympatyzujące już choćby z PO, nie mówiąc już o członkach tej "partii", jak również uczestnicy marszów KOD-u są osobami mającymi poważne deficyty w samodzielnym myśleniu. No, chyba że komuchy i ich spadkobiercy.
Do RW: Poważne deficyty w samodzielnym myśleniu to posiadają sympatycy PiS. Tam obowiązuje doktryna - Nie myśleć, słuchać! To tam własne wypociny myślowe są surowo zakazane.
To skutek 45 lat komunizmu i 25 lat lewackich mediów. Oni to w telewizjach bez przerwy słyszą. Trzy, cztery pokolenia wychowano na oszustwie. Trzy wielkie media służą do niszczenia Polski i eksterminacji narodu. Nie udało się w czasie wojny, więc teraz trzeba niszczyć. Jak? Rozkraść przemysł, młodzież wysłać na saksy, a nam zostaną rezerwaty natury z żubrami dla niemieckich wycieczek. Taka jest ich ideologia, chcą aby rząd był antypolski. Nie chcą oddać władzy Polakom. Obnoszą się z napisem „jestem drugiego sortu” - cokolwiek by powiedział Kaczyński czy Macierewicz, to wokół tego robi się wielką awanturę. Każde słowo wyrwane z kontekstu jest wykorzystane przez propagandową szkołę, która niszczy całą wypowiedź i nie dopuszcza, by odbiorcy zrozumieli o co naprawdę chodzi. Walczą na wszystkie możliwe sposoby, aby dalej nas okradać. Oni nie mają żadnych złudzeń i boją się, że przepadną im miliardy z podatku bankowego czy zachodnich korporacji. Oni o to walczą. Przekupują ludzi, płacą im po 100 zł, aby udawali opozycję. To jest metoda wojny hybrydowej. Nie chodzi im o to, aby się coś poprawiło w naszym życiu, są chytrzy i bezczelni. Putinowi też nie chodzi o Donbas ani o dobro Ukrainy, ale o to by panował tam chaos i przestała się rozwijać. Stare komuchy, michnikowszczyzna i tuskoidy też nie chcą dopuścić, by Polska się rozwijała. KOD to zdrada narodowa. Obyście tylko nie doprowadzili swą głupotą do wojny domowej.
Wyjątkowy wysyp, wręcz urodzaj pożytecznych idiotów. Biednych umysłowo, zmanipulowanych ludzi, w dodatku zbyt leniwych, żeby ogarnąć się rozumowo w tej dość skomplikowanej rzeczywistości, wyjść spod otuliny prymitywnej propagandy dla tłuszczy.
A wystarczyłoby poedukować się w nieco głębiej położonych zasobach informacyjnych internetu, poszperać za dobrą prasą na półkach w galerii, żeby przestać z siebie robić to straszliwe pośmiewisko wśród znajomych, wobec sąsiadów i co tragiczne, pośród własnej rodziny. Co druga rodzina jest już totalnie poróżniona, widząc oszołomstwo bliskich.
Grupa nie więcej jak 2-3 tysięcy "panów" tzw. III RP, oderwanych z dzikim kwikiem od darmowego koryta, przy pomocy części wiernych byłych i obecnych służb specjalnych, z pomocą złajdaczonych prywatnych mediów z obcym kapitałem, wykreowała w zaciszu tajnych pomieszczeń, cały ten KOD, do którego jak muchy do gówna zlecieli się ludzie mali duchem.
Hucpa początków XXI wieku, oj, będzie wam ciężki wstyd przed potomnymi.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!