Musisz sama poobserwować. Z moimi było różnie.
Maksymilian (niewykastrowany) posłusznie w wieku dziecięcym robił do kuwety. Następnie przesiadł się na otwarte dziury: prysznic, umywalka. Tylko to drugie robił do kuwety.
W tej chwili w ogóle nie załatwia się w domu. Zimą zaczął żądać, żeby go wypuszczać na siku (zawsze był kotem wychodzącym).
Myślę, że nauczył się tego od mojej suki. Woła, miauczy, żeby go wypuścić, a jeżeli pada, po trzech minutach jest z powrotem.
Wiesz: co kot - to charakter.
Zamknięta kuweta jest wygodniejsza, bo kot nie rozsypuje żwiru dookoła. Ale jeżeli cokolwiek mu się nie spodoba, to możesz się zapłakać, a on i tak postawi na swoim.
Powodzenia.

Kuwetę każdy kot powinien mieć oddzielną. Jeśli masz dwa koty to potrzebujesz dwie kuwety. Jeśli chodzi o to czy wybrać zamknięta czy otwartą to zależy to od tego jak radzisz sobie z brzydkim zapachem, który od czasu do czasu się pojawia. Wersja zamknięta ogranicza wydostawanie się brzydkich zapachów na zewnątrz kuwety. Tym bardziej taka, która jest wyposażona w filtr węglowy. Dla kota to raczej nie ma znaczenia, chociaż niektóre nie chcą korzystać z kuwet zamkniętych. Tutaj możesz znaleźć kilka rodzajów kuwet zamkniętych https://wyspapupila.pl/kuweta-dla-kota

Tutaj link do kuwet zarówno odkrytych jak i zabudowanych [url]https://wyspapupila.pl/kuweta-dla-kota[/url]

Hej! Dwa koty = dwie kuwety. Koniecznie! Myślę, że nie ma znaczenia zamknięta czy otwarta.