Tyle tu się ostatnio pisze o kościele to może ksiądz gratis z niej wyleczy??? No jest bliżej Boga to się ma łaski pomocnicze.

Widzisz jurek, w warzywach i owocach są liczne witaminy i pierwiastki potrzebne naszym komórkom do prawidłowego funkcjonowania. Jeśli nie odżywiamy naszego organizmu prawidłowo, to z czasem pojawiają się niedomagania i choroby, w tym również depresja. Zapewne tego nie wiesz, bo żyjesz na białym przetworzonym i zapuszkowanym syfie z półek sklepowych.

kolejny ignorant próbujący błysnąć dowcipem ;))))

Spróbuj w przychodni na Wolborskiej, wydaje mi się, że tam jest taka poradnia i są tam jakiej warsztaty dla osób chorujących na depresję.

to prawda warzywa i owoce świetny sposób na walkę z deprechą.Oczywiście owoce poddane fermętacji i destylacji

Mądrze prawisz. Ale mało kto nasze zdrowie i samopoczucie, a nawet stopień inteligencji łączy z jakością naszej diety.

Uważam, że przede wszystkim należy usunąć przyczynę złego samopoczucia. Nie wiem, czy może być depresja tak sobie, bez przyczyny. Wtedy być może trzeba ją leczyć. Ja np. mam myśli prawie, że samobójcze, nie chce mi się żyć, nie mogę spać, nie mam ochoty nawet na wydawanie ciężko zarobionych pieniędzy, nic mnie nie cieszy, ale wiem, że to wszystko przez parszywą, przeklętą pracę (w sektorze publicznym zresztą!), którą wykonuję, a która jest moim przekleństwem i nie jest możliwe, żeby ją polubić, tak, jak nie jest możliwe, żeby podzielić przez zero, albo zrobić kwadratowe koło. Jak mam wolne, to od razu jest lepiej. Natomiast nie wierzcie bajkom, że teraz jest taki straszny "brak rąk do pracy", bo w dalszym ciągu jest bezrobocie i z moim 50+ bardzo trudno znaleźć pracę. Do żadnego psychologa w każdym razie się nie wybieram, bo on mi na pewno pracy nie znajdzie.

Jesli to nie jest ciezka depresja to na poczatek mozna sprobowac zmienic diete,dodac swiezo wyciskane soki warzywne.Depresja moze byc spowodowana brakiem jakichs mineralow,witamin itp. ,a w warzywach znajdziesz to wszystko.

w kościele

alkoholem