Wczoraj (17.12.2013r.) około godziny 23 natknąłem się na 2 błąkające się pieski . Psy nie odchodziły od siebie na krok , suczka miała czerwoną obrożę , wyglądały na zadbane. Przez 2 godziny psy za mną chodziły , a ja szukałem właściciela , niestety nikogo nie znalazłem. Około godziny 1 w nocy przy ul. Kobyleckiego psy coś wyczuły i pobiegły przed siebie w stronę ul. Słowackiego . Poniżej zamieszczam zdjęcia.
http://zapodaj.net/75d8d5d3b1017.jpg.html
http://zapodaj.net/b87b93c09f2f9.jpg.html
Kobito, Ty mnie troszeczkę nie zrozumiałaś :) nie należy zostawiać takich zwierząt na pastwę losu, ale też nie należy pierwszego co zrobić, to wywieźć je do tej mordowni, zwanej "schroniskiem" i jeszcze szczycić się hasłem "ja kocham zwierzęta" :) Warto czasem szerzej otworzyć oczy
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!